Antoni Slawbicki Opublikowano 13 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2012 porozmawiaj proszę z deszczem niech poczeka trochę jeszcze zanim zmokną nam koszulę zanim dom nas schroni czule zrób to gestem nietrywialnym ruchem powiek niesłyszalnym nie krzykliwie tak jak afisz tak jak tylko ty potrafisz intuicja mnie nie myli nie wątpiłem ani chwili że zaklęcia znasz i czary jak rozjaśnia się dzień szary porozmawiaj proszę z rosą niech nam biec pozwoli boso porozmawiaj też z jaskółką niech na niebie wytnie kółko spytaj brzozy skąd się wzięła gdzie borówka przykucnęła powiedz głośno dwa zaklęcia jak się zmienia gapę w księcia lecz tymczasem splećmy dłonie deszcz już rosi nasze skronie dom daleko lecz stóg siana tam schronimy się do rana tam twe włosy ci osuszę mym oddechem, animuszem obyś się nie zaziębiła moja mała, moja miła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się