Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Kokilka


Rafal Bielan Wierzbicki

Rekomendowane odpowiedzi

Długo wyglądałaś tak sama przez siebie.
W zagłębieniach tułowia ślady po dotyku.
Drgania w półśnie.

Nocny stolik w czerni herbacianej,
pamiątki ze święta płytkich naczyń.
Okład na skroni z matowego obsydianu,
zamszowe powieki do czyszczenia szkieł

odbijających jaskrawy obraz
udający przyjazne otoczenie.

Zostaw mi na zimę złudzenia wzrokowe,
kilku widzów, którzy nie śpią na seansach.
Pod choinką odłamki z górnych rejestrów ciepła.

Jest jeszcze tylu surowych mężczyzn,
gotowych do zblanszowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze tylu surowych mężczyzn,
gotowych do zblanszowania.

Na pierwszy rzut oka, sytuacja wygląda beznadziejnie - szpinakowaci, bezwolni faceci i sadystyczna kobieta ale przecież zblanszowany produkt zachowuje wszelkie wartości odżywcze i naturalny kolor...
Nie jest tak źle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...