Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

bez tytułu


Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze jestem. Mam jakby mniejsze dłonie i bardziej kruchą głowę, ale istnieję.
To zaleta ludzi jak ja, samotnych. W cudzej potrzebie tkwią pod drzwiami i czekają,
żeby pocieszyć. Bo co maja więcej do roboty? Parabola nic nie znaczących obiadów, kolacji, wzruszeń przed telewizorem? Tak jakby świat zmienił znaczenie i nie był już nastrojonym obrazem Vivaldiego. Jesień kiedyś musi się skończyć.
Chwila przejściowa, znudzona czekaniem na najgorsze.
Parabola ma dwa końce, które nie umieją się zgodzić.
Smutek owija się w kolorowe papiloty, szykuje się na bal
w czarnym tiulu i marmurze. Ale to jeszcze nie to.
To wciąż nie jest bal przebierańców, to uliczny karnawał dziwek i dilerów handlujących chińską porcelaną, szmacianych lalek i zdjęć zakurzonych czasem. Jeszcze jestem,
choć my, gdzieś pomiędzy blaskiem flesza, a chwiejącym się straganem,
straciłyśmy cząstkę bycia. Bycia w ostrości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podoba mi się zdanie "To zaleta ludzi jak ja, samotnych. " bo zalatuje sentymentalizmem. Ponadto w zdaniu "Smutek owija się w kolorowe papiloty, szykuje się na bal w czarnym tiulu i marmurze" wywaliłabym "kolorowe" i drugie "się".
Poza tym jest bardzo OK. Czy to wiersz, czy proza, czy proza poetycka, czy wiersz prozowaty, co to ma za znaczenie? Liczy się przekaz, komunikacja z odbiorcą, a te są bez zarzutu. Pozdrawiam - Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No Paniu Aniu, nie propaguje Pani tutaj jakiejś herezji: od wieków (dokładnie od Platona)

dzieli się literaturę na gatunki literackie i jej rodzaje: no nie nazwie Pani "Ody do młodości"

Mickiewicza powieścią - ze względu na bardzo czytelny przekaz i ekspresyjną komunikację,

prawda?

Pozdrawiam,
:::)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie niemało :) My na dokunamente ostatnio tkwimy po uszy w miniaturach, może dlatego taki skondensowany przekaz bardzo mi odpowiada. Oczywiście, można powiedzieć, że każdy tekst coś komunikuje, tyle że czasem, a może nawet często, to "coś" jest pusto brzmiącym cymbałem. Bez urazy. Nie mam na myśli nic konkretnego. Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja będę się upierać przy tym, że to proza poetycka. I podobnie jak Anie troche zirytowały mnie niektóre komentarze, które są jakieś takie...kłótliwe;p I jak najbardziej forma miniatur przez całe moje życie mi odpowiadała, a tekst jest naprawdę udany. Bardzo podoba mi się zdanie, że samotni "W cudzej potrzebie tkwią pod drzwiami i czekają, żeby pocieszyć". I te nic nie znaczące wzruszenia przed tv, bycie pomiędzy blaskiem flesza a straganem, brak ostrości. Dla mnie rewelacja BlackSoul, pozdrawiam, E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nad Dublinem słońce wstało W piękny ranek kwietniowy  Gdy zaczęła się walka o naród nowy Za swą Irlandię wielu życie oddało   Zagrzmiały ciężkie działa Pisarze, artyści, robotnicy W miasto wyszli irlandzcy ochotnicy  Dla nich wieczna pamięć i chwała   Szli szybko bo uciekał czas I tak go dużo nie mieli Każda chwilę życia oddać chcieli Za ten piękny irlandzki kras   Sprawa z góry była przegrana Śmierć prosto w oczy im zaglądała Ze spojrzeń jasno wyczytała "Nie chcemy Anglika za Pana!"   A tym co życie stracili  W te burzliwe dni kwietniowe I opadli w spokoju w listowie Wszyscy zazdrościli      Bo jakże miło pod własnym niebem  Na własnej ziemi i za kraj swój  Żyć, umierać i ruszać w bój                            
    • toż to jak kotlet odgrzewany miłośc przed laty na tapecie czy wy jesteście zakochani czy może chuć was w tyłki gniecie czy drogi warto odgruzować by stare błedy znów popełnić sprawić by sens zmieniły słowa małżeństwa w potok łez zamienić     ... :)
    • @Andrzej_Wojnowski ładny wiersz:)
    • Spokój nie jest ciszą  W której ogrodowe róże  Czekają na burzę, Liśćmi nie kołysząc.   Nie jest też milczeniem  Nad pustką słów,  Które ktoś zamienił znów  W bezduszne znaczenie.   Spokoju nie ma w bezruchu Tłumu wobec kaźni prawdy, Choćby nawet każdy  Z nich znał ją ze słuchu.    Czuję go za to wszędzie,  W deszczu, na żywej ulicy, Kiedy Twoje serce słyszę  I wiem, że jesteś tam, gdzie będziesz,  Nawet, jeśli czasem krzyczysz. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • „Á może byśmy tak najmilsza” wpadli na weekend do Krakowa tam zapomnimy co nas dzieli że ty masz męża a ja żonę odgruzujemy stare drogi to miasto dla nas proponuje wycieczkę szlakiem „pierwsza miłość” daj tylko sygnał – rezerwuje   ten stary hotel dla kochanków którym wiatr ciągle wieje w oczy najlepsze miejsce by się spotkać i znów się sobą zauroczyć wybiorę pokój gdzie przed laty wypowiedziałaś piękne słowa było południe uwierzyłem w oddali grała trąbka złota   znów popłyniemy rzeką marzeń które się jeszcze nie spełniły echo zaśpiewa naszą mantrę „Dziś nie ma rzeczy niemożliwych” prawdziwa nigdy nie umiera czasami tylko w sen zapada może w ogrodzie Mehoffera obudzi się z pierwszą nie zdrada  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...