Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

egzystencja ;)


Rekomendowane odpowiedzi

W lustrze widzę twarz
Jest jednak bez twarzy
Bezmyślna i nic nie wyrazi
Nie wyzna, bo nie rozważy

Spokojna, choć bez słońca
Niezrozumiała, bo niewiedząca
Zwyczajna, choć bez wytchnienia
Wyrazu swego nie zmienia

Bez pąka czy choćby kiścia
Cała w uschniętych liściach
Z marzeń się otrzepała
A może je zapomniała

Może zgubiła przed rzeką
W której wiry wskoczyła
W tej tafli się zatopiła
Gdzie czucie sprawą daleką

I płynę tą dziwną rzeką
Choć chcę w przeciwną stronę
A ludzie niby w obronę
W jej głębię mnie wciąż wleką

A było to oszczerstwo
Bo sama zmoczyłam nóżkę
Za którą wpadła druga
A za nią cała struga
Odbiła chcąc widzieć wróżkę
By lustro stare zbiła
I ten dawniejszy obraz
Razem z nim zagubiła

Nie oprę się prądom rzeki
A tamten świat daleki
I nie ma też tej wróżki
Dla której moczę nóżki

Zgubiłam cię natchnienie
Lecz zamiast ruszyć w drogę
By znaleźć to wrażenie
Ja popadłam w wygodę
Samego tylko istnienia
Bez tożsamości tworzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...