Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

czuwanie


Iza Smolarek

Rekomendowane odpowiedzi

cicha noc niewyraźna noc
palcami wspinam się po twoim oddechu
gorączka rozpycha ściany
nawlekam na włosy drobne oczka
potu Przełykam ślinę
zaraz
najciszej jak umiem podniosę twoje
inkrustowane powieki pyłem
inhalatora Zima paznokciami
rozprostuje twoje płuca Z poduszki zetrę cień
jak dziecko uspokoję ciebie złotowłosą bajką


pokój, wyciszony, przestanie trzepotać
sen zawaha się na linii warg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech przedmówcy mówią za siebie...
odrobine wtórne, pod tym względem,że już coś podobnego czytaliśmy, a to jest lepsze lub gorsze powtarzanie, tak rozumiem wtórność tego tekstu :)

Ale mi się nawet podoba, kilka metafor naprawdę ładnych, tylko wersyfikacja mi zupełnie nie leży.
A może tak?

cicha noc niewyraźna noc
palcami wspinam się po twoim oddechu
gorączka rozpycha ściany
nawlekam na włosy drobne oczka
potu
Przełykam ślinę
zaraz
najciszej jak umiem
podniosę twoje
inkrustowane powieki pyłem
inhalatora Zima paznokciami
rozprostuje twoje płuca
Z poduszki zetrę cień
jak dziecko uspokoję ciebie złotowłosą bajką


pokój, wyciszony, przestanie trzepotać
sen zawaha się na linii warg

Pozdrawiam serdecznie
Coolt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



lepiej inteligentnie "się" powielać, niż głupio zaskakiwać, dzisiaj przeczytałam na tym portalu wiele zaskakujących wierszy, które wołają o pomstę do nieba, a we mnie wzbudzają potrzebę wołania o pomoc we wszystkich językach świata:/ ten wiersz w porównaniu z nimi jest idealny...
pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...