Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wigilijna noc


fiszkal

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wstrząsnął mną ten utwór w sensie negatywnym.
(Ujęłam to najdelikatniej jak umiałam).
Chyba nawet senryu nie jest aż tak brutalne.
Gdyby jeszcze nie było napisane w 1 osobie, a w trzeciej (np. menel, pijak, itp.), być może
znalazłabym wytłumaczanie - daje w prezencie to, co ma, (nie wie, co robi, jest zwyrodnialcem).

Długo analizowałam to haiku i znalazłam dramat tych dwojga w wigilijną noc na ulicy.
Z tym, że jedno z bohaterów jest umierającym dzieckiem.
Nie mogę zaakceptować tego utworu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Magdo !
Dziękuję za Twój komentarz. :))
Zastanawiam się, jak wielki wpływ na Twój surowy osąd mojego haiczku ma Twoja praca + powołanie + misja życiowa = kontakt z pokrzywdzonymi dziećmi.
Haiku o Wigilii, śniegu, Mikołajach, zapachu pieczonego ciasta... tego jest dużo. Dobrze wiesz, że takich scen, jak w moim haiczku, też jest dużo, tylko nikt nie chce o tym pisać. Bo to takie mało świąteczne.
Pozdrawiam - AL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



[u]zdeptane ścieżki[/u]
biegnę tam, gdzie kwitną
jesienne mimozy
(Orston)

Pozdrawiam,
Magda

P.S.
O takich scenach słyszy się, ogląda się codziennie.
Artur, jeśli chcesz dodatkowo, jako poeta bulwersować swoim "haiczku"(?), to ja takiej "poezji" nie czytam i takich utworów nie zaliczam do swoich ulubionych. I nie ma z tym nic wspólnego:
[quote]moja praca + powołanie + misja życiowa = kontakt z pokrzywdzonymi dziećmi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...