Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

antydepresyjne pomieszczenie spiralne


teraa

Rekomendowane odpowiedzi

na tle zagięcia dywanu
wyciągałam język po cynamon
dyskretnie maskujac ten romans rękami

układam nasze relacje w podtypy
gwoździami zabijając parawany
przesuwam meble o jedną szerokość
nie mam siły ścierać kurzów

nie jestem samotna kiedy gra telewizor
zatrzymuje czas przecierając okulary
piętnaście kroków kwadratowych
- to miara mojej wolności

za oknem biegnie Forest
- ale on już ma dziewczynę
[sub][/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez tera dnia 31-08-2004 02:13.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"nie mam siły scierać kurzów" : ja też często nie mam siły ale właśnie, ten jeden wers - w moim odczuciu, - ten jeden wers jest oazową "wiatą" na mapie tekstu:
"nie mam siły scierać kurzów - to miara mojej wolności" ,
albo powalonym drzewem, które kaze wyhamować. Tero jak to rozumieć, bo nie dam rady przeszkoczyć tej zawady...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"na tle zagięcia dywanu
wyciągałam język po cynamon
dyskretnie maskujac ten romans rękami" - cytuję: "Cynamon od dawien dawna używano jako afrodyzjaka. W celu pobudzenia erotycznego stosowano również olejek cynamonowy, którym smarowano genitalia."

układam nasze relacje w podtypy - w coś nietypowego, czyli nie miłość nie przyjaźń, wnosząc z "gwoździami zabijając parawany" coś nijakiego, zapomnianego, bez jakiegokolwiek związku emocjonalnego

"nie mam siły ścierać kurzów

nie jestem samotna kiedy gra telewizor
zatrzymuje czas przecierając okulary
piętnaście kroków kwadratowych
- to miara mojej wolności" - opis stanu depresyjnego peelki, zamknięcia się, samotności aż do rozżalenia lub cynizmu spowodowanego widokiem zakochanego nawet takiego "głupka" jak Forest.

Tak mi się wyczytało, ale moge się mylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wie Pani, że ja mam nierzadko trudności z dobrym odczytaniem głównego nurtu w Pani wierszu :)

Tutaj pierwsza zwrotka sama stała się szybko dla mnie skończenie odebranym i trafionym (!) komunikatem poetyckim. A dalszy ciąg tekstu odebrał mi to... i pokazał, że nie o tym jednak, co myślę, jest ten wiersz :( Co nie znaczy, że z niekorzyścią. Pozdrawiam.
[sub]Tekst był edytowany przez Witold Marek dnia 31-08-2004 12:01.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...