Valium Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Już oddech na wadze strzałką równy ciału Ciało to granit, koks stos kamieni z drżących mięśni Mięśnie to komórek banda absolutnie bezjądrowych I jądro gwiazdy gdzieś umknęło jednej, co ma straż za oknem wieczną A zza okna tylko łeb straszliwy po dwakroć swoje żebry wznosi I już lekko otępiały nóż dnia skórę nocy z gumy tnie I ciało wzrok rozwiera ciało smrodem kwitnie Naonczas chwilkę snu porywa w dłonie swoje koszmar Magdy, którą raczyłem krzywdzić i skrzywdziłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magda Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Ach, te Magdaleny, będące wiecznym natchnieniem - poeci mają jakoś do nich słabość. Zazdroszczę Magdalenom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Valium Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Wydaje mi się ,że takim natchnieniem nie chciałaby Pani być. Ale dziękuję serdecznie za te kilka słów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magda Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Hmm... skąd ta pewność. Lepsze "takie" natchnienie niż obojętność. A co do wiersza, to tak na szybko skomentuję, bo nie mam ręki za bardzo teraz. Ładunek emocjonalny jest, nie podążam za to płynnie za łańcuchem obrazów, uczuć. Czyli forma kuleje.Zastanawiają mnie jeszcze te "żebry", ale moze jestem zdekoncentrowana i nie łapię. Jestem za młoda na "panią".pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Valium Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 "żebry" to tylko obraz - nie mają żadnego znaczeniacześć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magda Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 no dobrze, ale obraz czego? żeber? to w takim wypadku "żebra"powinno być.a znaczenie musi miec , cho ćby po to by budować nastrój, jeśli już nie dopełniać treści. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Valium Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 nie mam na tyle fntazji by namalować głowę wynoszącą swoje żebra przykro mi cześć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magda Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 fakt dopiero teraz przeczytałam w skupieniu i zajarzyłam aż pokraśniałam ze wstydu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Raj Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Mam pytanie: czy Rafał Wojaczek należy do Twoich ulubionych poetów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Valium Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 A czy aż tak bardzo to widać ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Valium Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 starałem się, żeby kolejne strofy nawiązywały do końcówek poprzednich. To taki tani chwyt literacki. Widziałem w kilku profesjonalnych wierszach ten zabieg. Dziękuję za komentarz cześć P.S Naonczas to chyba taki archaizm, tak mi się wydaje Żebry to czynność wykonywana przez żebraka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się