dom zamyślony wieczorami

Będę wracać by znów poczytać. Dołączam do wszystkich pozytywów-swoje.
Uznanie dla wiersza i pozdrowienie dla Ciebie Tero

...i dzień minie kolejny, kolejny kieliszek pustką zabrzęczy, a mrówki niestrudzenie swój szyk zbudują...

Podoba mi się tempo!

.... i do tego zacznie brakować juz zwierzątek które umiem zrobić techniką origami :)

Tera

zauważyłem. tak.

NAprawdę dobru utwór. Zdecydowany duży plus a własciwie plusisko:)
Fragment z jabłuszkami... wspaniały

Pozdrawiam

czyli nos podsunął się sam :)
(proszę komentować wiersz. M.S.)
[sub]Tekst był edytowany przez Mirosław Serocki dnia 28-08-2004 23:21.[/sub]

"od lat najwygodniej siedziało mi się na krawężniku
zmęczona odmierzaniem kilometrów spacerami"
"i nawet morza wyparowały
bo nie doceniałam deszczu
rozczarowana zeskakiwałam
z huśtawki nastroju
a słońce zaczynało kolejne okrążenie "
to moje ulubione fragmenty teraz już wiem po 3 czytaniu w jakimś odstępie czasu...jednak czegoś mi tu brakuje,aby doddać go do ulubionych...
pozdrawiam ciepło;)

pozornie niespójne słowa i wersy (taki przelot metafor i skojarzeń), w zasadzie temat rozmyty, konteksty uciekają w różne strony możliwości percepcji odbiorcy, mimo to wiersz zatrzymuje, chyba w jakiś sposób do mnie dotarł,
pozdr.a.

czego brakuje??

świetne

i nawet morza wyparowały
bo nie doceniałam deszczu
rozczarowana zeskakiwałam
z huśtawki nastroju
a słońce zaczynało kolejne okrążenie