-
Zawartość
464 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
170 ExcellentOstatnio na profilu byli
492 wyświetleń profilu
-
-
Pięknie dziś złozyleś wersy chociaż mroźne są twe słowa. Tak lubię mroźną śnieżną zimę...zwłaszcza siedząc w ciepłym mieszkaniu.:-)
-
Piękny dopracowany jak wszystkie twoje wiersze. Zastanawia mnie jedno, a mianowicie księzyc. Pojawia się dwa razy , raz jest bezludnym ksiezycem drugim razem samotnym księżycem i powiem szczerze, że ten bezludny mi nie pasuje...moze jakiś daleki ustronny albo co Wiem że takie tam nie dopasujesz wszystkim.
-
P4zeczytaj to usuwając* pokus i* *I * bym usunęła oraz* jedno* Zrób dodatkowy wers ppierwsza linijka jest przeładowana Może nie widziano. Pomarudziłam:-)
-
Podoba mi się twój wiersz , trudny temat poruszyłaś. Znalazłoby się pare miejsc gdzie dałabym drobną korektę. Tylko ja się nie znam, sama popełniam masę błędów więc może się mylę. :-)
-
Podoba mi się twój wiersz czytając go tak sobie pomyślałam, że ...w mgle... Tu *być * rozhulało się na całego... Może by tak trochę powycinać? miłość niech zostanie wolna i najważniejsza w życiu nie dając spać po nocach zostanie wszystkim czego nie można zapomnieć.... Pomarudziłam, pomyśl czy chciałbyś coś zmienić :-) Tobie być mniej niech za duzo się nawstawiało... Jedno usunęłam.
-
Dziękuję Oxyvio... Jestem tu uczę się... Mogłabym powiedzieć, że lek staje się nałogiem. Pozdrawiam.
-
Pięknie napisany... Lecz jak przytyk go czytam Też chciałam wierszem me myśli napisać. Lecz szybko usłyszałam :to nie tak, tam jest źle, tu rym tam rytm ratunku gubię się. A jeszcze tu te słowa mnie ranią Przykro mi dlaczego nie lubisz bluszczu? Kiedyś dawno dawno temu zanim tu trafiłam napisałam,, oplatam życia pień jak bluszcz..." jadowity???
-
Tak pięknie napisany wiersz i taka puenta No cóż mimo to łap serducho
-
Serce rozpada się na kawałki gdy odchodzi przyjaciel...ci na czterech łapach są najwierniejsi.
-
Sama musisz zdecydować... :-)
-
Kocie mnie nie trzeba przykuwać bo nie chodzi tu o niechęć do czytania na pewno nie to. Całe życie *streszczałam* ilość słów. Więc nagle to się nie zmieni.
-
Podoba mi się tylko trochę pomarudzę co o tym myślisz?:-) Spłonęło wszystko, co uwierało, spojrzał przed siebie, prosto w słońce, sił nabrał nowych na dalszą podróż to życie przecież się nie kończy!
-
Jakie to miłe ale ja tak sobie myślę.. Nie jestem artystą i nim nie będę nigdy ba prymitywizm to też za dużo powiedziane... Nigdy nie będę umiała pisać lukrowanych wierszy tak samo jak nie opiszę szelestu liści... Będę szczęśliwa gdy moje słowa będą tym co chcę powiedzieć i równocześnie tym co ty chciałbyś odczytać nie przeżywając przy tym katuszy.:-)
-
Tak na pewno lecz można z tym sobie poradzić dużo trudniej byłoby mi przyjąć wiadomość, że najbliżsi będą patrzyć bezradnie na powolne odchodzenie, w dźwięku respiratoa i alarmów monitorów,Tego bym chciała sobie i im zaoszczędzić. Pozdrawiam.
-
W piękny tęczowy dzień stajemy się lepsi otwarci, Potomkowie mistrza z Czarnolasu przesiąknięci romantyzmem wieszczów, czego można jeszcze chcieć? Przychylności Boga i niczego więcej :-)