-
Zawartość
4191 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Justyna Adamczewska
-
Tytuł? "Upadłość", stopy odmawiają posłuszeństwa - upadasz. Mozna ogłosić tez upadłość, np. firmy - każde dotychczasowe jej zobowiązanie przestaje obowiązywać. No tekst godny uwagi. J.
-
Nicość, Anonimie. Kolejny raz nicość, to ciekawy wiersz. Tu już nie ma nicości - dziwne, trochę chaosu Autor wprowadził. Mgła - włozysz w nią rękę i jej nie widzisz ręki - nicość - czyż nie tak? Eh, wiele znaczeń... J.
-
Marlett. To mi kojarzy się z Antygoną, choć może podobieństwa na pierwszy rzut oka nie widać. "Mówisz, żem szalona, ale jak sądzić szaloną przed trybunałem szaleńca?" "Współkochać przyszłam - nie współnieniawidzić.". Wiersz wzbudza emocje, dreszcz. Włosy - symbol siły Samsona, której tej siły się obawiał, źle wykorzystywał, obcięto mu włosy - Dalida. Zmarnował dar. Tak czytam wiersz. Może obłęd inny jeszcze gorszy od tego, w którym żyła Peelka? Pzdr. Marlett. J.
-
Ano, Marysiu, wiem. Wiersz jednak wiele mówi i dobrze, po to pisze się wiersze. Hejka. :))
-
dobre, kora mózgowa, pranie mózgu? Fajne słowo, wiersz pełen pretensji PEELKI, do kogoś, kto (chyba) ją skrzywdził, lub nadal krzywdzi. Nie wiem, czy odbiorca - adresat w ogóle słucha tego, co mówi Peelka, ale może...? Pozdrawiam Marysiu, j.
-
wigilia (BN) za oknem
Justyna Adamczewska odpisał 8fun na utwór w Haiku, fraszki i miniatury poetyckie
Może? Ja, czytajac wiersz miałam przed oczyma starożytność, skojarzenia z wędrówką Józefa, Maryi ciężarnej i trzema królami, obrałam zatem nie ten kontekst , no może ten - ale nie nie wspoółczesnośc i kontynuację tradycji. Czego poszukuje bezdomny? Zacisza, dobra, ludzkich odruchów i bycia z nowo narodzonym. Dzieci wyczekują - tego, ze gwiazda przyniesie wszystko to, co potrzebne, bezdomność to problem, dzieci pewnie jej nie znają, nie wiedza, że sa tacy ludzie, którzy nie mają domu, a tu... gwiazda wyczekiwana i nieoczekiwany przez nie człowiek. Dodatkowy talerz - niespodzianka, dorośli go na pewno postawili na stole, ale dzieci przyjęły to za oczywistość,jak choinkę - o której nie piszesz, ale jest, na pewno jest. 8fun wrócę do wiersza. Mam tyle myśli na jego temat i myśli związanych z , jeszcze raz zacytuję Cię: Pomyśleć muszę nad ta gwiazdą (Gwiazdą). A jeszcze Ale jeśli dzieci wyczekują gwiazdy, patrzą w niebo, to jednak na niebie są, jak to nazwałeś "obiekty astronomiczne". Oj 8fun, myśleć idę, na razie. J. -
wigilia (BN) za oknem
Justyna Adamczewska odpisał 8fun na utwór w Haiku, fraszki i miniatury poetyckie
pustynię - tu powinna być l. poj. bo jest wcześniej napisane: I słowo "gwiazda" w zestawieniu z Betlejemska, napisałabym wielką literą, wszak to nazwa komety. Akurat w tym wierszu tak jest. Ładnie, tajemniczo, wers ostatni to taki wers o wiecznych wędrowcach, mają cel, wiedzą dokąd się udać, ale na tułaczkę skazani. Pozdrawiam J. I tytuł. :)) -
o przyjęcie w Kosmosie! Masz niesamowite skojarzenia, Wędrowcze. Trochę zasmuca i burzy nastrój spokoju wers: Kogo Peel pyta? Siebie? No to więcej wiary, lustro Ci to powie. Wiesz lustra rozmawiają z ludźmi - tak sobie kiedyś wyobrażałam. Jak zwykle bardzo nastrojowo.
-
wjolu, prawdziwy raj widzisz, słyszysz. Ładnie i delikatnie. Lubię słowo "bryza" - jest takie uspokajające. Świeżość - to widzę w wierszu. Poza tym: jakby Peelka nie wierzyła własnym oczom, że tak pięknie jest. Zmysły wyczulone - po pokrzepiającym, dobrym śnie. Rękoma chce dotknąć rzeczywistości, która wydaje się być nierzeczywista. Bo jest : Choć może i nie? Pozdrawiam niedzielnie :)) J. poranne trele króciutką historyjką zapisem marzeń J. A.
-
Wdzięczność W wiadrze napełnionym wodą, pływał robal, prawie tonął. Zobaczyła go dziewczyna, zaraz wiadro opróżniła. Tak uratowała zwierzę. Ono rzekło: - Ja nie wierzę. żyję, skrzydełkami macham, i mam nawet suchy kaftan bezpieczeństwa grant od ciebie. Dziewczę było zadziwione, Ociupinkę przestraszone Powiedziało do robala: - Może teraz mocna kawa? - Nie odmówię i wypiję. Poszli razem do mieszkanka, Czajnik, Sido, także grzanka. Rozmawiali do północy, wreszcie weszli już pod kocyk… Co się działo, to słów mało, robak kąsał gibkie ciało, choć miał kaftan bezpieczeństwa, taki grant za człowieczeństwo. J, A.
-
Wdzięczność
Justyna Adamczewska odpisał Justyna Adamczewska na utwór w Haiku, fraszki i miniatury poetyckie
Oczywiście, tak sądzę. Pozdr. wjolu. -
Wdzięczność
Justyna Adamczewska odpisał Justyna Adamczewska na utwór w Haiku, fraszki i miniatury poetyckie
Oj, ale to tak nieraz bywa, betko. FALOWANIE - dobre jest w erotykach,,, czyż nie? no skorzysta, a nawet już skorzystał, he, he. I bezpieczeństwo zapewnione - grant. Dobre, Dziekuję, BB. j. a -
Wdzięczność
Justyna Adamczewska odpisał Justyna Adamczewska na utwór w Haiku, fraszki i miniatury poetyckie
Marlett, dzięki, fajnie mi napisałaś. no do robala, jak w "Przemianie F. Kafki, można traktować, jak konytnuację, oczywiście nie porównuję się z Kafką. -
Zakończenie b. niezwykłe. Zresztą cały wiersz mi się podoba, choć, np, nie bardzo mi pasuje: To mi nie koreluje jakoś z pierwszym mym cytatem, brak trochę spójności. I jeszcze Tego nie pojmuję za bardzo. J. Powróciłam do wiersza, bo nie dawał mi spkoju.
-
Cześć Silver, tytuł znakomity. Wiersz - wspomnienie, człowiek żyje i teraźniejszością, i przeszłością, i przyszłością. Tu jest wszystko. A wersy: no, znakomite. J.
-
z serii opowiadań "Chodzenie" Patryk Robacha
Justyna Adamczewska odpisał Patryk Robacha na utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
No to, też pełne dramatyzmu... wg mnie. J. -
z serii opowiadań "Chodzenie" Patryk Robacha
Justyna Adamczewska odpisał Patryk Robacha na utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Dobre, Patryku, dobre, szczególnie z: No pełna podziwu - Justyna. -
Sprawczyni Jestem drapieżnikiem, który poluje nocą, potrafię też sprawić, że serca zakołaczą, wykorzystaj to, niech wszyscy nadzieję utracą, pozwól mi na działanie, acz nie splam mnie pracą. Mam swoje plany, realizować je będę, nowe ofiary zdobędę i to bezbłędnie, lecz na pewno oddam się pod twoją komendę. Przyjmiesz mnie, odniosę sukces na miarę bogini, wdzieję purpurę, naszyję na nią cekiny, odepchniesz, to z kimś innym będą zaręczyny.
-
Iwono, no czasami widoczna, czasami nie... eh, wiersz kosztował mnie, aby sprawczyni nie była na dnie. J.
-
Ładnie, w ogóle pogodny wiersz, tyle w PEELCE optymizmu - J.
-
:))) Dobrej nocy.
-
Trud - Gabrielowi Prowadzisz mnie przez mrok. To urok, to zamglony wzrok. To ostateczne drgawki uczuć migawki. Nietrudno dotknąć serca bijącego, ale stającego, już tak. Znak, znak – to nic, żem ja teraz że - brak. J. A.
-
Trud
Justyna Adamczewska odpisał Justyna Adamczewska na utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki 8fun. J. -
Trud
Justyna Adamczewska odpisał Justyna Adamczewska na utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję, Wędrowcze. To o bliskim mi człowieku, który jest w Lepszym Świecie. Bardzo się wzruszyłam, że dostrzegłeś ten wiersz. Ważny dla mnie. J.