Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

BL

 

gdy wnoszę do ogrodu w zielone przestrzenie

swoją duszę tak inną od tego co kwiecie

czuję że jest gdzieś blisko tuż obok wciąż przy mnie

coś co myśli istnieje milczące odwieczne

 

słyszę oddech stłumiony pospieszny i prędki

zlękniony niczym ptactwo zdziwiony strachliwy

widzę ślady stóp ścieżki poplątane kręte

po których idzie za mną ktoś naprawdę żywy

 

i choć nie wiem jakimi doń przemówić słowy

jakich próśb gestów użyć języka czy głosu

czuję troskę co gładzi najmniejsze źdźbło trawy

i miłość której rysu – uchwycić być nie sposób

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...