Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Moondog

Moondog

Nie pora by być małostkowym
A walczyć zawzięcie o względy 

I niechaj ta kość niezgody
W serca zapędzi tembr werbli 

 

Wtedy zetrzemy się jak odyńce
Póki drugiemu światło nie zgaśnie 
W nadziei że luba ucałuje sińce
Bośmy z natury i krwi junackiej

 

Lecz pyta niewiasta po co  ambaras 
Kierując ripostę do wygranego
-To już przesadna megalomania 
Przekorne jest prawo Murphyego 

 

 

 

Moondog

Moondog

Nie pora by być małostkowym
A walczyć zawzięcie o względy 

I niechaj ta kość niezgody
W serca zapędzi tembr werbli 

 

Wtedy zetrzemy się jak odyńce
Póki drugiemu światło nie zgaśnie 
W nadziei że luba ucałuje sińce
Bośmy z natury i krwi junackiej

 

Lecz pyta niewiasta po co  ambaras 
Kierując ripostę do wygranego
-To już przesadna megalomania 
Przekorne jest prawo Murphyego 

 

 

 

Moondog

Moondog

Nie pora by być małostkowym
A walczyć zawzięcie o względy 

I niechaj ta kość niezgody
W serca zapędzi tembr werbli 

 

Wtedy zetrzemy się jak odyńce
Póki drugiemu światło nie zgaśnie 
W nadziei że luba ucałuje sińce
Bośmy z natury i krwi junackiej

 

Lecz pyta niewiasta po co  ambaras 
Kierując ripostę do wygranego
To już przesadna megalomania 
Przekorne jest prawo Murphyego 

 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...