Atena
-
Postów
594 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Atena
-
-
Cytatsłońce bez protestu
rozbiera ciemność pokoju
delikatnie powoli
wchodzi w nią
między szafkami
odchodzi do rana
w rozkosznym uścisku
zastygłej namiętności
obnaża jej nagość
wplecioną w jego ręce
dłonie złączone
nocną miłością
dzień został poczęty
pod łóżkiem
ciekawa propzycja, tylko zmiania trochę sens, a przynajmniej to, co ja chciałam wyrazić. Chciałam przedstawić dzień który właśnie "rodzi sie" w pokoju zastając parę kochanków po rozkosznej nocy i to właśnie "jej nagość" , "jego ręce" i ich "splecione dłonie". Widać zrobiłam to w troche nieudolny sposób, popracuje nad tym
dziekuje bardzo:)0 -
CytatAteno; ciekawie zapowiada się początek. Usunąłbym "zimowe". Dlaczego właśnie zimowe miałoby być takie erotyczne:-) lub zunifikowałbym to słońce dodając mu pożądliwości np."nagrzane słońce"; dalej dobrze. Nie podoba mi się ostatnia 5wersowa zwrotka.To moje skromne zdanie; to mój subiektywny odbiór. Pozdrawiam z uśmiechem
zimowe, bo to jest wlaśnie takie wspomnienie pewnego porannka bardzo zimowego:)0 -
oczywiście chodzi o szaFy. Błąd już poprawiony ;)
0 -
trochę przydługawy, musiałam czytac w dwóch ratach. Nie było warto
0 -
kilogramy dodane do centymetrów?
chyba za dużo cyferek ;)
pozdrawiam0 -
zimowe słońce rozbiera
ciemność pokoju
ulega bez protestu
delikatnie i powoli wchodzi w nią
między szafkami
dzień został poczęty pod łóżkiem
obnaża jej nagość
wplecioną w jego ręce
dłonie złączone
nocną miłością
odejdzie do rana
które narodzi się między nimi
niszcząc zapomnienie nocy
w rozkosznym uścisku
zastygłej namiętności0 -
moja wersja.
Od Olesi wziełam kropki, bo przyznam, że spodobała mi się taka interpunkcja
Za radą Jaro Sława miłość trafiła do tytułu.
Skróciłam i wyrzuciłam wszystkie "o tym, że.." - dziękuję jacku
i mam nadzieję, że Bartosza teraz zaciekawi ;)
dziekuję wszystkim za pomoc
jak jeszcze jakieś uwagi to chętnie poczytam
pozdrwiam serdecznie ;)0 -
-poważnie o miłości-
powiedziano już chyba wszystko.
dużo i wylewnie
powala idee stabilne, rozsądne
hodowane na żyznych konwenansach
unosi robaki którym nagle przybyło
skrzydeł- rzecz jasna
wznosi szable, działa, pistolety
od jednego Wertera po tysięczne armie
podobno uszcześliwia
leczy nieuleczalne choroby
duszy, nerek i wieku
nie uchroni sie nawet
genetycznie zmodyfikowana ludzkość
wada nabyta
w akcie stworzenia.0 -
podoba się mi;)
tak te leżaki nieszczęsne...
pozdrawiam;)0 -
to co Poprzednicy ;)
może kiedyś Coś z tego będzie
pozdrawiam ;)0 -
niby wolny ale jak długo jeszcze:P no, ale nie mieszamy polityki do poezji;) rób po swojemu, a będzie najlepiej:)
0 -
dzięki wielkie, będę myśleć
:)0 -
muszę przyznać, że ciekawie... pomyślę nad wyrzuceniem części, tylko jeszcze nie wiem której :/
0 -
podoba mi się pierwsza strofa, potem też nie jest źle, tylko ja bym tu trochę pobawiła się wersami. Nie wiem, czy ma sens je tak rozbijać. I cos trzeba pozmieniać w 3 i 4 strofie. Za bardzo się rymuje i ma się tak jakoś nijak do początku.
Bardzo zachęcam do szukania nowych rozwiązań, ciekawi mnie co z tego wyjdzie.
pozdrawiam:)0 -
czytam i .. nie wiem o czym czytam. Brakuje tu jakiegoś połaczenia między poszczególnymi wresami. Jeszcze troszke popracuj nad tym
pozdrawiam:)0 -
nie wiem co z tym zrobić, byłam już w drodze do kosza, ale się powstrzymałam. Czytam to coś i wiem, że mi tu dużo nie pasuje, ale jakoś nie potrafię tego pozmieniac, tak zeby było lepiej :/
0 -
w tym temacie powiedziano już chyba wszystko
o tym, że powala potęgi stabilne i rozsądne
hodowane na żyznych konwenansach
i unosi robaki, którym nagle przybyło
skrzydeł- rzecz jasna
o tym, że podnosi szable, działa, pistolety nabite
od jednego Wertera po tysięczne armie
i jeszcze o tym, że podobno uszczęśliwia
zwraca życie, zdeptane małymi nóżkami
kilkutonowej codzienności
mówiono dużo i wylewnie
o tym, że leczy nieuleczalne choroby
duszy, nerek i wieku
albo atakuj najbardziej zdrowe myślenie
prowadząc do śmiertelnej przypadłości
przed którą nie uchroni się nawet
genetycznie zmodyfikowana ludzkości
wada nabyta człowieka
miłość
...0 -
ale nie trzeba też od razu zniechęcać początkujących. No badźmy wyrozumiali. Każdy jakos kiedyś zaczynał... ;)
0 -
1) powtórzenia
2) brzydkie i zużyte metafory
3) błędy !! (kamienie... co się o NICH obijasz)
4) temat juz tak powszechny, ze po co powtarzać coś co juz zostało napisane i to w yhm.. wiele lepszej formie
5) św. Walenty rozdaje prezenty ?? ;>
6) ech... może tak na nowo napisać i tym razem pomyśleć przy pisaniu?
7) ja wcale nie jestem wredna ;)
pozdrawiam0 -
powiedzmy, że dopiero pisać się uczę więc takie "wyrocznie" są mi jak najbardziej potrzebne ;)
dzięki:)0 -
zawsze coś...
0 -
te rymy... :/
0 -
a mnie się podoba, tak jak jest i nawet te wersyfikacyjne upiększenia są tu niepotrzebne. Na 15 lat to i tak lepsze od wielu, co niektórych, prezentowanych tutaj od czasu do czasu ;)
pozdrawiam i czekam na więcej0 -
nawet ciekawa treść, ale męczące jest to "mówisz mi... a nie mówisz mi". Jakby to jakoś zmienić, to nawet coś pożądnego z tego mogłoby wyjść;)
pozdrawiam0
erotyk poranka
w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Opublikowano
lubisz wciskać się między szafki? :)