Robert Baranowski
-
Postów
12 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Robert Baranowski
-
-
Mówili: Głową muru nie przebijesz!
A ON słowem od Najwyższego pochdzącym
skruszył beton
Mówili: Kto pierwszy, ten lepszy...
A ON pierwszy ojcem Kościoła wybrany będąc,
stanął do posługi maluczkim
Mówili: Macie swojego papieża...
A ON katolik zasiadał przy jednym stole
z muzułmanami, żydami, innowiercami
Pytali: Za co go tak szanujecie?
Odpowiedzieliśmy: Za Jego odnajdywanie Boga
w praktykach religijnych innych wyznań
Pytali: Czy nie czas odejść?
A ON wciąż nas zaskakuje!
Pytają: Jak długo jeszcze?
Odpowiadamy: Dopóki słowa zamienią się
w czyny!
wiersz powstał w 2003 roku0 -
wielu spośród was powinno troche uważniej czytać to co pisze zanim wyjdą z osądami gdyż nie pisałem o polsce lecz o "wielu" spośród jej mieszkańców, a jeśli nadal tego nierozumiecie to wystarczy wyjrzeć z waszych wyimaginowanych światów i zobaczyć to co jest realne , jakich ludzi widzimy codziennie na ulicach
0 -
jest super podoba mi się tylko tak dalej
pozdrawiam0 -
Bystry nurt rzeki wyprzedza moje myśli
Oczy śledzą obłoki żeglujące po niebie
Nastał czas pojedynku z czasem i przestrzenią
Dźwigam jarzmo niewolnika wspomnień
Kwiaty więdną i rozkwitają na moich oczach
Początek i koniec zamieniły się miejscami
Nie mogę odnaleźć obrazu samego siebie
Szukam w ciemności śladu alter ego
Szara masa przelewa się przez rozgrzane
słońcem tortuary
Gubi bezpowrotnie okruchy rozedrganych,
złocistych promieni
Depcze odciski rozbieganych po ulicach
współplemieńców
Wszyscy pędzą, aby dogonić czas
Mijają się uciekając wzrokiem od siebie
Byle dalej, byle szybciej, byle...0 -
My Polacy jesteśmy wielcy
Zwłaszcza wtedy, gdy ujrzymy
dno butelki
Po tak znacznym, swojskim
wzmocnieniu
Przydajemy zasług każdemu
Nie ominie nikogo zachęta
Gdy odmawia - przymusić
delikwenta
Wypić trzeba, przecież człowiek
jest, a nie jakaś ameba
W tradycję naszego narodu
Rzeka wódy od dawna wpisana
I co dzień wielu z rodaków
Pada pokornie na kolana0 -
Grzebię w brudzie ludzkim
Rozgarniam rękoma grudy ziemi,
pokrywające ich ciała
Próbuję zrozumieć sens
ich upodlonej egzystencji
Zamykam dostęp zobojętnieniu,
stawiając ich na nogi
Przywracam resztki
utraconej ludzkiej godności0 -
poprzedni wpis Agnieszka dobry przyjaciel
0 -
Ja nie wiem czego wy chcecie od tych wierszy, chłopak ma taki styl pisania .Nie zgadzam się z Milena takimi tekstami to może sypać w jakiejś kiepskiej restauracj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
0 -
Nad horyzontem zapada zmierzch
Z mroku wyłaniają się sczerniałe postacie
Lgną do Ciebie odbierając wolną przestrzeń
Osaczają jak wygłodniałe wilki
Twój lęk jest dla nich pożywką
Dokąd uciec - nie masz gdzie
Z bólu kurczysz się w sobie
Ta walka Cię wyczerpuje
Pozostawia krwawiącego na łasce bestii
Twój płomień na świecy życia przygasa
Wkrótce całun przesłoni twoje oczy
Lecz, gdy umrzesz dla świata próżności
Znajdziesz spokój szczęśliwej wieczności0 -
Dzień za dniem
Pcham wózek pełen zmartwień
Rozdaję nieliczne uśmiechy przypadkowo
Spotkanym ludziom
Jak sterany mleczarz
Wydeptuję setki szlaków
Na rozlicznych klatkach schodowych życia
Nikt nie pamięta kim byłem kiedyś
Sam siebie nie poznaję
Trud i znój jak monotonny stukot kół pociągu
Wloką się za mną przez życie
Jest czas walki z szarą codziennością
I jest czas odpoczynku
Przegrywam tę walkę
Chwytając się nielicznych chwil wytchnienia
Jak tonący ostatniej deski ratunku0 -
Cienie błądzą po pokojach
Obijają się o ściany
Próbują nawzajem się odnaleźć
Nieporadnie chwytając się za ręce
To cena jaką płacą
Za odrobinę wykradzonej wolności
Ten wysiłek spala je na popiół
Lecz w chwilę później dźwigają się jak Feniks
Podążają prostą drogą
Kierując się ku słońcu
Lecą jak ćmy
żauroczone jego blaskiem
Nie wiadomo jak długo
Potrwa ta podróż
Być może całą wieczność
Być może jeden dzień
Nie zraża ich to jednak
Zapamiętane w swym dążeniu do celu
Zapominają o grożących niebezpieczeństwach
Czują się wolne, szczęśliwe, czują się sobą ...0
Zaproszenie !!!
w Forum dyskusyjne - ogólne
Opublikowano
Zamieszcam tutaj linka do stronki na której znajduje sie zaproszenie dla wszystkich zainteresowanych. Szczególnie chciałbym zaprosić osoby którym zdażyło się komentować moje wiersze.
Oto link : http://www.members.lycos.co.uk/pietro87/skan12.jpg
PS. Dodatkowa informacja bo w zaproszeniu zapomniano napisać : odbywa się to w Warszawie . Ot takie małe niedopatrzenie ;)