Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kaja Sadowska

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Kaja Sadowska

  1. motyl
    w pomarańczach
    i w złocie
    motyl w locie
    motyl w chwili wytchnienia
    świat się zmienia
    trzęsie się ziemia
    wojna na drugiej półkuli i śmierć
    a tu żerdź
    i motyl na żerdzi
    przytwierdzony słońca zachętą na psoty
    a tam kłopoty
    a tu
    stukot jabłka o jabłko w sadzie
    spadające z jabłoni
    szmer dotyku i pociąg dłoni do dłoni
    i lep i muzyka i warkot trzmieli
    ogorzałych od pyłku na kończynach
    i jeszcze chłopak i jeszcze dziewczyna
    i błysk
    oka z okiem otarcie powieki
    i pora właściwa na hejnał od lat ta sama
    zero dwunasta
    i zapach siana
    i zapach ciasta
    i pól pszenicznych polskich naszych wolnych
    niebem odgrodzonych od
    tamtego świata
    i zapach
    wolnego lata
    i motyl
    cały w pomarańczach
    i w złocie
    i tak zwyczajnie
    motyl
    w nadzwyczaj
    swobodnym locie

    /2006/

  2. Witajcie Moi Mili! Pobratymcy po piórze :-)
    Dziękuję za zainteresowanie!
    Wasze komentarze przeczytałam i ... choć zabrzmi to nienajmądrzej z mojej strony - jako autorki wiersza - muszę stwierdzić, że ZGADZAM SIĘ z WAMI!
    Uwagi przyjmuję.
    Tak jak LOBO powiedział - minęło trochę czasu. Spróbuję te newralgiczne miejsca trochę podrasować ;-) zmienić ... wyrzucić ... Zobaczymy czy i co się uda.
    *
    Poprzeglądałam kolekcje Waszych wierszy. Od kogoś przecież musiałam zacząć ;-)
    Pod niektórymi dopiszę swoje uwagi/wrażenia - indywidualnie w komentarzach.

    Pozdrawiam ciepło!

  3. Jeśli zakochać się to: wiosną tuż o świcie
    gdy świt wciąż nie wie czy wstać wreszcie czy też nie
    gdy się do życia budzi każde drobne życie
    a brzask cień nocy w mgielne strzępy chciwie rwie

    Jeśli zakochać się to: kwiecień przejść w zaparte
    choć w kwietniu zamieć lubi nagle z nieba spaść
    Jeśli zakochać się to wybrać dobrą kartę
    i całus życiu raz niejeden jeszcze skraść

    Jeśli zakochać się to: słońce schwycić czerwcem
    sierpniem się zbożnym rozsmakować w poniewierce
    I ponaginać dni dotykiem dłoni w dłoń
    I pot na skroni
    scałowywać poprzez skroń

    A jeśli umrzeć to pogodnie uroczyście
    po nitce tęczy przejść jak złote płoche liście
    Rozczesać wiatr rozpiętym w drzewach listopadem
    i sad roztańczyć uniesieniem
    ponad sadem

    A jeśli przeżyć to tak aby nie żałować
    chwil niespełnionych...
    ust nie ścierpniętych...
    nocy... dni...

    Jeśli pozostać
    to w pamięci
    w dobrych słowach
    o których każdy
    krótkim
    życiem przecież
    śni

    /2005/

×
×
  • Dodaj nową pozycję...