Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Właśnie! Do cholery jasnej! Dwunożne ssaki agresywne nigdy tego nie zrozumieją! Łukasz Jasiński
  3. I tak też można Łukasz Jasiński
  4. Ładny erotyk Łukasz Jasiński
  5. Aaa... to tego, czy jego żona na pewno czuła się dalej kochana, to już się nie dowiemy. W każdym razie po wyborach kobiety zwykle u nas są tylko do czarnej roboty. Patrz protesty. gdzie "używa się ' manifestujących do własnych rozgrywek. No i tu dalej już bym nie chciała gdzieś zabrnąć, bo miałam nadzieję zostać przy uogólnieniu. Można mieć wladzę w jakimś celu i można ją mieć z miłości do niej samej. Kochać władzę - to jest już niebezpieczne, ale w praktyce łatwo się do niej przywiązać. Miłego dnia Może zmienu3 tytuł na Jacek i Agatka :) Pzdr 🌞
  6. jesienny obrazek z mgiełką czerwoną mgiełka zwykle dżdżysta pięknie zwilża łono - przyrody malował artysta :)
  7. @Deonix_ , mnie to o tyle dotyczy, że jestem singlem, tyle, że facetem.
  8. @Gosława dla mnie trudny wiersz, ale dobrze napisany. Bez zbędnego patosu. Śmierć dziecka jest tragedią
  9. @Annna2 Hejt jest częściowo przyorganizowany, zawsze był niestety :// Krzyki mają coś z naparzania pięściami, ale właśnie miewają też taki dziwny wymiar agresji innego rodzaju. Zgadza się tak bywa, dziękuję że wpadłaś Annno 2 :)
  10. @Ridziu ciekawa personifikacja śmierci
  11. @Berenika97 kolejna część. Ciekawa Rozdawanie darów jest dobre.
  12. @MIROSŁAW C. pięknie, poetycko i spokojnie
  13. @Czarek Płatak to zdanie brzmi jak niepokój. Obraz sielskiego lata z kubkiem porzeczek z cukrem- a jednak Czarek- łał!
  14. nie zawsze bo bywa staje się uważny no i skrupulatnie wszystkie słowa waży do robót małżeńskich zacznie sięprzykładać jest profesjonalista umie poukładać ps zdaje się że chyba de Gaulle był takim ale nie jestem pewien Pozdrawiam
  15. … wstrząsający jest dla mnie ten tekst, poziom wyzerowanych emocji w obliczu aborcji, odbiera chęć komentowania… brrr.
  16. @EsKalisia wystarczy. bo zapewnianie- kocham, kocham, kocham może być puste, gdy nie idą za tym czyny
  17. @Hiala … bardzo ujęło, pozdr.
  18. Może lepiej im obu? Zbrodnia doskonała Kiedy mowa o władzy... Coś w nim już się zmienia. Niepomny na wczoraj. Niepomny na detal. Tak jej może się tylko to widać wydaje, Bo gdy on liznął władzy Zdradził ją doskonale. Pzdr. Jacku :)
  19. @Leszczym na pierwszą myśl przyszło mi to, że krzyk i atak jest formą samoobrony. Bo jak ktoś zakrzyczy- to winy własne na atakującego przerzuci- no i w ten sposób lżej jest może? Albo druga myśl- hejt- bo jak się siedzi przed kompem to się uuurasta- dobrze mu/ jej tak- niech ma A w środku jest co? Hejtu nie rozumiem, albo jak ośmieszania innych, poniżania- by przypadkiem nie "urośli" smutne to
  20. … czuć dzielną Dziewczynę, może pozostaje Jej życzyć tylko łutu szczęścia, bo odwagi już nie brak - skoro tak szczerze sobie poczyna z wyznaniami… Niejedna „singielka” szanując siebie, potrafi odczuwać pełnię człowieczeństwa, a to akurat nie zależy ani od pozycji ani stanu konta a bywa też tak, że w nieudanych związkach jest ono/ człowieczeństwo , wystawiane na ciągłą próbę, deptane. Co warto? Ano wyłączyć wewnętrznego krytyka w sobie i mądrze oddzielić swoje własne, prawdziwie własne potrzeby, od zewnętrznych oczekiwań - to już będzie plus, a reszta po trudnym czasie „ cieni” zawsze ma jeszcze szansę na wyjście ku spełnieniu, pozdrawiam.
  21. @Hiala – fajny, "herbaciany" tytuł; nie wiem, czy zawsze piszesz z rymami, ale to jest ujmujące (w sensie technicznym i metaforycznym). @Berenika97 – ciekawe, że Japończycy nie mówią właściwie o ceremonii, ale o "drodze herbaty".
  22. @Czarek Płatak dziękuję @Berenika97 dziękuję
  23. @Czarek Płatak dzięki
  24. @Migrena … uwierzyłabym, że to tekst wygenerowany przez AI, bo poziom zaserwowanej histerii ( pomimo plastyczności opisu) - wymyka się nawet pojęciom „ pasji miłosnej” i bliżej mu do natrętnego potrząsania czytelnikiem znanego z tańców Bollywood, niż do wiarygodnego werbalizowania ludzkich uczuć. Ufff…
  25. Mróz się niesie w borze, Knieja w kożuchu z bieli, Ścieli mi koce na łoże, Panna blada z zawiei, Nagie jej stopy w puchu, Szkarłat ma po kostki, Kładzie mi na brzuchu, Lodowatą dłoń z troski, Srebrzą się jak perły, Oczy bielmem skryte, Na głowie wianek przymarły, Usta czerwono krwiste, Daję jej czarną różę, Wkłada ją w bujny bukiet, W ramionach się zanurzę, Ból koi i mój smutek, Widzę własne tchnienie, W mrozie ulotną parę, Niknie o mnie wspomnienie, Mocniej się tulę w Marę, Jestem już równie zimny, Odsuwa mnie od piersi, W łożu mym kamiennym, Nie boję się już Śmierci.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...