Jesienne rymy

Na ziemi ściele się już dym
I słońce dosyć późno wstaje:
Trzeba jesienny sklecić rym,
Takie już moje obyczaje...

Na zimę czas wziąć z lasu chrust
Liść na topoli się czerwieni,
Zmarszczkem koło mych spostrzegł ust.
Więc widać nadszedł czas jesieni.

Ptaków przelotnych umilkł głos,
Minął wiosenny szał uniesień...
W czupryniem znalazł siwy włos,
Nic nie pomoże, idzie jesień.

Lecz się natury zmieni los,
Wiosna na zawsze pól nie rzuci,
Jeno zostanie siwy włos
I to, co było, już nie wróci...

Czytaj dalej: Złota jesień - Konstanty Ćwierk