*** (Mój król, mój Pan - to nie mocarz żadny)

Mój król, mój Pan - to nie mocarz żadny,

Ni ten - na którym trzy koron się piętrzy,

Ale duch pierwszy globu - światowładny,

Chociażby w chłopku - duch świata - najświętszy;

Czy on na świecie żyw - czy gdzie nad światem?

Wiem, że duch taki jest - i dość mi na tem.



Skądkolwiek jego duch na mnie uderzy,

Gdziekolwiek jego wołanie usłyszę -

Czy to zjawi się w siermiążce pasterzy,

Czy jeszcze w żłobku matka go kołysze,

Gdziekolwiek ono dziecko światowładne

Poczuję - klęknę i na twarz upadnę.

Czytaj dalej: Jasna kolęda - Juliusz Słowacki