Myśmy mieli się spotkać na moście,
by pomówić o naszej miłości,
pod tym klonem, koło budki z papierosami;

ale, jakem przewidywał: oczywiście
most w powietrze wysadzili anarchiści,
no to gdzie się teraz spotkamy?

Wszędzie duszno i ciasno - lecz znam ja
pewien kraj pod nazwą Farlandia,
tam jest niebo śpiewające i palmy.

No, no, nie płacz, nie troskaj się. nie martw,
że tego mostu już nie ma --
my się jutro w Farlandii spotkajmy:

Palmy się kołyszą
palmy się kołyszą --
tak -- tak -- tak.

Tu wszystko zostało,
tu więcej nie wrócę --
nie -- nie -- nie.

Ptaki nad palmami,
w palmach słodkie miąższe --
mi -- ma -- mi.

Karmimy się snami,
a w snach znów najdroższe
palmy.

Palmy się kołyszą,
palmy się kołyszą --
za dużo.

To jest kraj, który jedziemy odkryć,
bardzo wiotki, bardzo słodki --
Farlandia.

Czytaj dalej: Pieśń o żołnierzach z Westerplatte - Konstanty Ildefons Gałczyński