Ona_Kot Opublikowano 24 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 Dziewczynko, wyklejanko, zostawiłam cię wtedy na drodze a ledwo okazałaś się wcielona, rozlała się jasność chłonąca. Na zdjęciu, widzę, stoisz. Vis a vis tej jasności. Tak bardzo nieparzysta, zanim cię policzyłam, byłaś moją współrzędną. Dziewczynko, wyklejanko, oznakowana już i nieprzystępna - nie zapłacimy składek, nie uwierzymy świętym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 24 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. bardzo dziękuję, żeś się zechciał pochylic nad tym tekstem - tym bardziej, że należy do tych ciężkich, kobiecych ;] ale bardzo proszę, zechciej przeczytać jeszcze uważniej - nie umieściłam tam żadnego "wykolejanka" (aczkolwiek teraz zaczynam żałować, bo to wspaniałe słowo jest) pozdrawiam ps. wymienione słowa "już" i "tej" są potrzebne rytmowi wiersza (i nie tylko), tak przynajmniej mi sie wydaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasia_Szymańska Opublikowano 24 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ten fragment bardzo ładny :) Ojej, biedna wyklejanka zmieniła się w wykolejanko, a nawet - po ostrej analizie ;) - w wykolejonko, żeby był rzeczownik od czasownika dokonanego (wykoleić [raz], a nie wykolejać). Naprawdę, biedna dziewczynka ze zdjęcia :) Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 24 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 nie liczyłam sylab i nie to miałam na myśli mówiąc o rytmie ;] jak czytam wiersz to muszą tam być wszystkie słowa, które są tam potrzebne żeby płynął tak to widzę, ale nie mówię "nie" żadnym sugestiom czasem zamiany przchodzą z czasem ;] pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 24 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 zastanowię się dziękuję pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz_Cybula Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie zastanawiaj się nad tym. Zostaw jak jest, bo inaczej zepsujesz. "wtedy" wskazuje pewną chwilę, napewno jakąśważną, jakieś wydarzenie, a to, że nie jest określona dokładnie jest wg mnie tylko plusem "tej jasności" - no właśnie tylko i wyłącznie "tej" a żadnej innej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 25 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziękuję wiedziałam, że owe: wtedy, tej i już są mi jakoś niezbędne w tym tekście nie potrafiłabym jednak tak ładnie uzasadnić ;] pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz_Cybula Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 Nie ma za co. Ja tylko wyrażam swoje zdanie ;] Pozdrawiam i wtedy i w tej chwili. Już skończyłem ;) :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 25 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 podziwiam wytrwałość, to najbardziej fascynujący komentarz jaki do tej pory widziałam chciałabym również prosić (jeśli mi wolno, oczywiście) o następujące informacje: ile razy użyli słów: "wtedy", "tej" i "już" następujący poeci: - K. K. Baczyński - C. K. Norwid - A. Mickiewicz - R. Wojaczek - M. Świetlicki - W. Szymborska - A. Osiecka - Cz. Miłosz - B. Leśmian - J. Tuwim - K. I. Gałczyński - J. Słowacki - E. Stachura - J. Dehnel dziękuję pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 25 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a jednak użył! (i to pewnie samowolnie ;]) poza tym chciałam tylko nadmienić że przykład, którego użyłeś nijak ma się do słów, których użyłam ja ;) "wtedy" - sugeruje bardzo ważną chwilę, nie jakieś tam zostawienie, jedno z wielu, ale zostawienie w określonym momencie; "tej" - jest to skonkretyzowanie jasności - tej chłonącej; "już" - tutaj nie będę się tak twardo upierać, ale - jest to kolejne dookreśłenie czasu - które wydaje mi się dosyć niezbędnym ;] i wcale się nie obrażam pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 25 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 pięknie dziękuję odetchnęłam z ulgą, że to jednak są słowa, których można użyć w poezji ;) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 25 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nie poskąpiła, wszystko jest, tylko możnaby się trochę rozejrzeć ;] pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalina kowalska Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 a ja bym "vis a vis" zmieniła na po polsku pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz_Cybula Opublikowano 25 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 Bez sensu. To nie jest warsztat, żeby mówić co by tu zmieniać/zamieniać, przekręcać, wyrzucać, dopisywać. A już wmawianie autorce, że napisała nieporawnie jakieś słowo (wyklejanko), bo się nieuważnie przeczytało, a później tłumaczenie, że to było tylko skojarzenie z innym słowem jest skandalem i niepoważnym podejściem do wiersza. Protestuję. Ja wiersz łykam taki jakim jest. Pozdrawiam lekko oburzony nie wierszem jednak, a tym co pod nim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 25 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 oretyrety! przecież ja wcale nie protestuję komentarze (te poważne ;]) traktuję poważnie myślę o zmianach, które ktoś proponuje - ale, masz rację, zrobię jak będe uważała a interpretacja jest wzruszająca serioserio! - rozumiem już (albo tak mi się wydaje), dlaczego akurat Ciebie mogą "ciut razić" pewne słowa pozdrawiam ps. komentujcie, nie żałujcie i mnie i sobie ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 25 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. wklej, proszę, te interpretacje :) lubię czytać, jak inni czytają to, co napisałam (daje poczucie sensu pisania w ogóle?)(na pewno daje przyjemność, że ktoś głębiej i żywiej zainteresował się tekstem ;]) pozdrawiam ps. a przystaje tam nawet "wtedy" i "tej" ;]? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 25 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. powiem tak nie bardzo jestem za tym żeby ujawniać "co autor miał na myśli" tak zwane bo jeśli wiersz/tekst nie "gada" sam za siebie to na nic tłumaczenia mogłabym ewentualnie rozwiać wątpliwości dotyczątego nieszczęsnego wtedy i tej - ale nie zrobie tego (przynajmniej na razie) poczekam, może jednak przyjdzie samo :) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnes Opublikowano 26 Maja 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2006 Kocico, wybacz ale muszę ten wiersz rozebrać na części. Podejrzewam, że tutaj też (jak to zwykle bywa) interpretacja jest dużo prostsza niż nam się wydaje, ale to „główkowanie”, dochodzenie do znaczeń jest uzależniające. Pra-widok odczytuję jako coś zaobserwowanego, kiedyś, przed chwilą bądź dawniej, w zasadzie nie ma to znaczenia, ale obraz ten musiał wywrzeć znaczenie na obserwatorze skoro do niego powraca. Powiem o moim pierwszym skojarzeniu, choć może się ono wydawać trywialne. Gdy czytałam wiersz po raz pierwszy dziewczynka, skojarzyła mi się z dziewczynką z zapałkami, czyli kimś samotnym, opuszczonym, nieparzystym. Może to drugie ja peelki (bo przecież mają te same współrzędne). Czy peelka patrzy na samą siebie, nie jestem w stanie zgadnąć J Ostatnia strofa jest dla mnie chyba najtrudniejsza. Czym jest ona oznakowana? I o jakie składki chodzi? Nad tym muszę jeszcze podumać. Wtedy i już. Czas płynie, coś się zmienia. Wyklejanka pozostawiona na drodze (opuszczona czy postawiona przez wyborem?). Pytania można tu mnożyć w nieskończonośc. Bardzo przyciąga, choć nie zachwyca od razu, bo trudny. Pozdrawiam i wybacz te moje widzimisie agnes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 26 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. zachęcam do ciągłego poszukiwania ;] a tak poważniej - to bardzo dziękuję pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 26 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. mam nadzieję, że wciąganie przez tekst jest przyjemne choć może nie łatwe ;] - dziękuję i zapraszam ponownie w kocie progi pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się