Krzysica-czarno na białym Opublikowano 23 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2017 (edytowane) Łzą swoją gnie kręgosłup krnąbrnych i butnych marynarzy słona od deszczu wdów i matek a jednak ciągle o niej marzysz W ciszy dostojna niepozorna odbitym blaskiem księżyca mami by potem z głuchym blachy trzaskiem kruchość żywota Ci przedstawić A Ty w tym wszystkim jak idiota miotasz sprzecznymi uczuciami to kochasz to znów nienawidzisz gdy do snu jesteś kołysany Edytowane 23 Września 2017 przez Marcin_Krzysica (wyświetl historię edycji) 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 23 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tutaj załamuje się rytm więc księżyca srebrnym blaskiem mami to kochasz to znów nienawidzisz Tak mi się wydaje, że piszesz o miłości do morza, Marcinie. Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna Świętokrzyska Opublikowano 23 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2017 Trudna miłość bardzo pociąga........wymaga..........Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysica-czarno na białym Opublikowano 23 Września 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2017 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wdziękiem urzekła pod gwiazdami On się zatracił w niej kompletnie lecz jak to bywa z romansami Ona z nim droczy się wciąż szpetnie Kiedy ma dosyć ta niczym nimfa wdziękiem go wabi dech zapiera by potem z rykiem i grzmotów trzaskiem ze wszystkich uczuć poobdzierać Więc czy ją kocha czy nienawidzi cieńka granica sprzecznych uczuć nierozwiazana zagadka związków przy których zanik widać rozumu Dziękuję kocie za poprawki nad załamaniem się zastanowię jeszcze znów biorę w całości: ) Edytowane 23 Września 2017 przez Marcin_Krzysica (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysica-czarno na białym Opublikowano 23 Września 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję Aniu za czytanie miłego wieczoru życzę: ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna Świętokrzyska Opublikowano 23 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2017 :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej_Wojnowski Opublikowano 23 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2017 Zawiewa trochę szantą, ale może się mylę. Ciekawe. pozdrawiam PS. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 24 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2017 Mój tato był marynarzem. Coś musi być w tej miłości do morza, całe życie mieszkam nad morzem, Morze, ty budzisz w sercu jakiś dziwny żal Gdy mgły na falach się położą Gdy wiatr obudzi cię zuchwały Tyś jest w tym gniewie rozszalałe, wspaniałe ... Udany wiersz, Marcinie.Pozdrawiam niedzielnie :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samm Opublikowano 25 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2017 Widzę Marcinie, że jesteś wciąż na fali /nomen omen, bo chyba o niej ten wiersz(?) /. Nawet nie mogę Ci napisać, że trzymasz poziom, bo wydajesz mi się z wiersza na wiersz coraz lepszy. I gdybyśmy oceniali wiersze tematycznie, to za twórczość marynistyczną miałbyś miejsce na pudle :) Tym kursem!! Pozdrawiam. s Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysica-czarno na białym Opublikowano 25 Września 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2017 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję Alicjo tym wierszem krótkim obudziłaś wspomnienia... Gdy jako kadet wchodziłem na statek chciałem wielkich fal. Nie rozumiałem marynarzy którzy tylko chcieli płaskiego morza... po latach na coasterach mocowaniach lodówek komputerów latających kubków jakos entuzjazm do sztormów opadł za to bardzo urzeka mieniące się wszystkimi kolorami morze. Ciekawe teraz mam młodego motorzyste który za niedługo się broni i ostatnio wpadł na mostek widziałem w jego oczach to szczęście jak fala nie taka duża zakrywa dziób ech... poczułem lekkie ukłocie zazdrości Edytowane 25 Września 2017 przez Marcin_Krzysica (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysica-czarno na białym Opublikowano 25 Września 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2017 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję jeśli chodzi o morze to moi koledzy po fachu czytając pierwsze wierszyki też to stwierdzili choc przelewala się tam Częstochowa. Łatwo być na pudle gdy nie ma do kogo się porównać; ) jak to mówił Pan z WFu w krainie ślepych jedno oki jest królem ;) Edytowane 26 Września 2017 przez Marcin_Krzysica (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bożena Tatara - Paszko Opublikowano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. słona od deszczu wdów i matek - wiem że łez byłoby zbyt zwyczajnie ale deszczu wdów i matek brzmi odrobinę pretensjonalnie (moim zdaniem). A Ty w tym wszystkim jak idiota miotasz sprzecznymi uczuciami Myślę że skoro Pl miota uczuciami sam to raczej nie powinien czuć się jak idiota ale raczej jak sternik trzymający ster śmiało i pewnie. A coś mi mów, że chciałeś dać wyraz niezdecydowaniu Pl-a, że wg Ciebie Pl nie za bardzo wie czego chce. Pokusiłam się o korektę - wybacz nie mogłam się powstrzymać ;) Mocą swoją gnie kręgosłup krnąbrnych i butnych marynarzy, od łez wdów i matek słona a jednak ciągle o niej marzysz. W ciszy dostojna, choć niepozorna odbitym blaskiem księżyca mami, by potem z głuchym blachy trzaskiem kruchość żywota Ci przedstawić A Ty w tym wszystkim jak idiota miotany sprzecznymi uczuciami to kochasz to znów nienawidzisz, gdy do snu jesteś kołysany. Co Ty na to ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się