BernadetaKarol Opublikowano 15 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2017 Pamiętam zapach Tamtych letnich wieczorów Mojego dzieciństwa Gdy biegłam krętą ścieżką Do przydrożnej kapliczki Pomiędzy polami malin i sadami wiśni... Na żółtym piasku Drobna stópka dziecka Dziś czas swą wielką stopą odcisnął Dziesiątki lat Czar prysnął Tyle zdarzeń tyle dat... Wąski strumyk wśród łąk Pasące się wokół owce i konie A woda tak czysta przezroczysta Widać każdy wodorost Każdy kamień lśniący jak diament... Kapliczka wciąż tam stoi Niewzruszona niepokonana przez czas Figurka Matki Boskiej z Dzieciątkiem Zginam kolana Boże mój ileż to lat? Ilu tu ludzi modliło się po mnie... Domek w którym byłam szczęśliwa Krótkimi momentami Popadł w ruinę pochylił się zamilkł... Wspomnienie chwil Choć już tak odległe Zawsze noszę w sercu Widzę wyraźnie ludzi najbliższych Mam w oczach te letnie wieczory Wspólne kolacje pod wielką lipą Cichutkie śpiewanie Odeszli już wszyscy Na drugą stronę ciszy Na wieczne odpoczywanie... Wróciłam 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ja_bolek Opublikowano 15 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2017 bardzo mi się to "wspomnienie chwili" spodobało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysica-czarno na białym Opublikowano 16 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2017 Na druga stronę ciszy.. ciekawe choć ja wolę myśleć że jest tam dość wesoło i głośno; ) Jak sąsiad wyżej podoba się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się