jeszcze nie ..

im więcej odejść

tym więcej chęci na pozostanie

przy własnym drzewie

każda chwila się dłuży

przetrwaniem w myślach

nie ma pory dnia i nocy

zmęczone łzy spokorniały

odpoczną na niebieskiej łące

Mówisz nam, Marlett, o omdleniu skrzydeł, kiedy życie zaczyna rozdawać ciosy. Ale wiersz, pomimo nastroju rezygnacji, ma optymistyczny akcent:
 

Będzie jeszcze suplemencik do tego spektaklu.
Ciąg dalszy proszę państwa na drugiej scenie, proszę nie wychodzić na ulicę.

Pozdrawiam :)

Miejmy nadzieję kocie, miejmy nadzieję.

Inaczej filtruję tekst i inaczej go czytam.

Dla mnie była walka ale odpuszczenie daje spokój. Czy suplement ma znaczenie? Tu już wszystko powiedziane. Może być już tylko inaczej.

Bo słowa to tylko symbole, które same w sobie nic nie znaczą. Ich prawdziwy sens ukryty  jest w nas. W każdym trochę inny.

Pozdrawiam :)

To wyjąć z wiersza i powstaje piękna sentencja. 

Reszta podoba mi się również. 

Witaj  - z tymi odejściami coś jest na rzeczy - coś zatrzymuje...znaczy 

nie mnie - takie chodzą słuchy.

                                                                                                                                     Udanego wieczoru życzę

Cóż , przejście na drugą scenę może być przyjemniejsze, jednak nie wiemy czy będziemy tam aktorami

czy widzami i kto komu będzie bić brawa :)

Dziękuję za komentarz :)

PozdrawiaM.

Miejmy :) 

Dziękuję za czytanie ,Ciepło pozdrawiaM.

Beto ba,

Twoje interpretacje są miodem dla moich wierszy:)

Bardzo , bardzo dziękuję .

PozdrawiaM.

Bardzo dziękuję za czytanie :)

PozdrawiaM.

Dziękuję za zatrzymanie się pod wierszem.

PozdrawiaM.

Dla mnie ten wiersz jest świetną ilustracją smutku

i rozpaczy wynikających z bezradności,

którym towarzyszy pragnienie intymności i wrażenie zatarcia się cykliki okołodobowej.

A puenta, mimo przebłysku nadziei, raczej mało optymistyczna,

wskazuje na odpoczynek dopiero w zaświatach,

albo też sugeruje adaptację do tragicznych przeżyć,

choć to raczej mało prawdopodobne.

Przepraszam za pisaninę, pozdrawiam serdecznie :)

Bardzo sobie cenię wrażliwość takiego jak Ty czytelnika.

Dziękuję za czytanie  :)

Serdeczności.