Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

?


Andrzej_Wojnowski

Rekomendowane odpowiedzi

Powiedz Boże mi, dlaczego

Taki jest ten świat

Musiał Kain zabić Abla

Choć to jego brat

Co w tych naszych duszach siedzi

Skąd nienawiść jest

Udajemy zawsze dobrych

Lecz to pusty gest

 

Chcę wyszeptać, ci do ucha

Bardzo kocham cię

Nie wiem jak ty to odbierzesz

Czy zrozumiesz mnie

 Pewnie sztucznie się oburzysz

Bo wypada tak

Zapominasz, że miłości

Tobie również brak

 

Po co ciągle udajemy

Skąd ta sztuczność jest

Czy to może prezent boski

Pierworodny grzech

Którym świat ten obdarzono

Bym pokorny był

Bym nie wierzył w chwilę szczęścia

Miłość w sercu krył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Początkowo myślałam, że cały tekst jest skierowany do Boga.
Kolejne strofy  wyprowadziły mnie z błędu.

Myślę, że korzystniej - mimo wszystko było by pisać o nim niż do niego w pierwszej zwrotce.

Na przykład :

 

Pytam Boga - a dlaczego

taki jest ten świat?

 

Wtedy pozostałe wersy nie zaskoczą :)

 

A tak przy okazji... myślę, że  Kain zabił Abla przypadkiem. Skoro  byli synami Ewy to nikt przed nimi jeszcze nie zdążył umrzeć, śmierć ludzi nie była znana,  skąd  zatem mógł wiedzieć,  że rzucając się  do bójki odbierze bratu życie ?  :)

 

Duże litery w każdym wersie.... ech.

 

Pozdrawiam ciepło :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Andrzeju - spór od zawsze na temat który raczej delikatny.

Ja lubię takie otwarte wiersze  ten też polubiłem.

Reszty się nie czepiam....

                                                                                                                                                                                         pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Nie kryj w sercu swej miłości 

Bóg kocha otwarcie 

daje przecież tobie wolność

od razu na starcie

 

Jako rodzic mówię tylko

to cholerna sztuka

choć drży serce

Puścić z domu

Syna córkę wnuka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiersz z nutą goryczy, rozczarowania, ale rozumiem i tu przytoczę wersy, moim zdaniem najlepsze, w całym wierszu:

"(BOŻE) Chcę wyszeptać, ci do ucha

Bardzo kocham cię

Nie wiem jak ty to odbierzesz

Czy zrozumiesz mnie

 Pewnie sztucznie się oburzysz

Bo wypada tak

Zapominasz, że miłości

Tobie również brak

 

Tylko "Ci", napisałabym tak. Pozdrawiam. Justyna. 

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Według statystyk większość zabójstw dokonywana jest w kręgach rodzinnych.

Duże litery w każdym wersie  - sam nie wiem dlaczego to robię, a obiecałem sobie to zmienić.

Dzięki za komentarz.

                                                 pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A on 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Widzisz a On nam zaufał

mimo że sie potykamy

wciąż nie gani

Chociaz serce drży 

daje Ci wolna rękę 

Wolnosc w calosci nie na raty

Czy my sluchamy jego rad

"Co mi tu będzie pieprzył stary dziad

Nie jeden rozum zjadłem"

lecz kiedy wali nam się świat 

to przepraszamy ładnie 

 

a on w dobroci swej

daje Ci szansę 

nowy dzień 

Nowy z wolnością 

bez zastrzeżeń 

W takiego Boga wierzę 

Edytowane przez Marcin_Krzysica (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Do tekstów z rymami jednosylabowymi  podobno łatwo komponuje się muzykę.

A zaczęło się to tak, że parę lat temu w dziwnych okolicznościach zaoferowałem się, że będę pisał jak kolega Tomek stworzy zespół.

On słowa dotrzymał i  powstał zespół Tujon. Ja nie miałem wyjścia i sięgnąłem po pióro.

Stąd może ta jednosylabowa maniera i wynikająca z tego twardość.

No i oczywiście ubogi warsztat, brak doświadczenia itp.

 

                                                                                                                                                          pozdrawiam

                                                                                                                                             

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kiedy mamy w wierszu rym jednosylabowy, akcent pada zawsze na to jedno słowo. Wymawiamy je dobitniej, głośniej i daje się słyszeć jakby

pif-paw. Przeczytaj na głos taki wiersz i usłyszysz to, o czym mowa

Stąd bierze się wspomniana przez Ciebie 'twardość' Trochę kojarzy mi się z marszem i rozkazem.

Bardzo dobrze podkłada się pod taki tekst nuty, szczególnie, jeśli jest równo napisany,

:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłby z tego świetny tekst piosenki. Brawo za konsekwentnie utrzymany rytm. Natomiast wiersze z  permanentnym jednosylabowym rymem mają dla mnie znamiona pewnej nieporadności. Poza tym nadają niezamierzonej ekspresji, takie właśnie pif-paf jak napisała Alicja.

Gdyby zrobić z tego protest-song to te wystrzały z bicza na końcu wersu byłyby dodatkowym instrumentem.
Masz rzadkie poczucie rytmu więc warto jeszcze popracować nad warsztatem i poszerzyć swój talent. Chociaż nikt nie Powie Tobie jak. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A ja spróbuję :P

Rym jednosylabowy potocznie nazywany jest męskim (prawidłowo, to akcent jest męski) Może gdybyś spróbował przepleść regularnie rymem żeńskim, wielosylabowym, wydźwięki by się ocieplił, wyciszył

i uspokoił.

Nie wiem czy dość jasno tłumaczę. Słyszałam takie piosnki, może przykład:

 

Był raz bal

na sto par

pan wodzirej wprost szalał po sali

koszyk raz

kółko dwa

a pod oknem samotnie bez pani

siedział pan

smętny pan

taki co to nie pije nie pali...

 

:)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Dziękuję za miły komentarz. To moje pisanie to jak malowanie obrazu przez początkującego artystę. Niby temat czuje, ale nie wie jakie dobrać farby. Stąd ta nieporadność, którą też widzę.

Nie ukrywam, że większość tego co piszę to teksty piosenek, które piszę dla moich przyjaciół - niestety sam nie posiadam umiejętności muzycznych.

 

                                                                pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję Alicjo. Następny mój tekst będzie z rymem żeńsko - męskim.

 

                                                                                                   pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Masz doskonałe wyczucie rytmu, więc warto dołożyć do tego  jeszcze doskonałość warsztatową. Moje nieporadne rymowanki nie były tak doskonałe pod względem rytmu. Więc masz bardziej z górki niż ja. Może poczytaj uznanych poetów? Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Oj. Andrzeju przesadziłeś. Ty malujesz obrazy oprawione złocistą ramką(muzą) , a ja bohomazy w drewnianej ramce z Ikei, ale dziękuję.

Z uznanych poetów zawsze mam pod ręką  Charlesa Baudelaire  "Kwiaty zła" i generalnie tą epokę, ale idzie zima długie noce poczytam coś innego.

                                                                                                                                  pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nefretete   Problemem jakim jest dla mnie zjawisko o nazwie ‘Mordnilap’ jest przede wszystkim   brak zasadności jego tworzenia, bo rezultat wydaje mi się na tyle niedorzeczny,   i wątpliwy, że chyba się tym nie zainteresuję. Co nie znaczy, że innym to nie da ogromu   satysfakcji z ich tworzenia. Może brak mi jakichś połączeń/synaps regulujących tę   wrażliwość, stąd taka „ślepota” i brak fascynacji.   Niezrozumiała też dla mnie jest w tym przypadku metoda i cykl powstawania.   Nie ma bowiem (albo bardziej prawdopodobne, że ja nie łapię) zasady, dzięki której   dałbym radę to ‘zjawisko’ choćby w jakimś stopniu ogarnąć. Do wszelkiego rodzaju   „nadrabiania” jakiejkolwiek idei z reguły podchodzę sceptycznie, ponieważ wychodzę   z założenia, że jeśli istnieją zjawiska niewytłumaczalne, pozostawiam je z czystym   sumieniem właśnie w tej kategorii zjawisk, przeznaczając sobie tę ścieżkę na, być może,   inny byt z podobnym rodzajem zjawiska, jakim jest reinkarnacja :)   Niemniej również dziękuję Ci za miłą pogawędkę, jeśli cokolwiek zrozumiałem z   Mordnilapa/pu (?) znalazłem u siebie coś takiego:     - Art, na migi wdaj Ikarowi popęd i adres.   - Adres Alana?     - Ser da. Idę po piwo, raki - Jadwigi mantra.   - A na laser, da?  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam.
    • @Somalija Hej, Ty wiesz, że ja nigdy nikogo nie skrytykowałem. Każdy ma prawo pisać. Część osób pisze na portalu fantastycznie, im zazdroszczę, ale i kibicuję, część tak sobie, część słabo. Ale mają prawo. Nigdy nie krytykuję. Nigdy niemal też nie oceniam. Chociaż czytam - wiem, kto pisze i jak pisze. Niemniej jednak wulgaryzajcę tekstu mogę zrozumieć u wielkich - vide! Bukowski. Z genialnym pisaniem. Ale połączenie tak naiwnego, słabego pisania z czymś obrzydliwym jest nie do przyjęcia. Po prostu. Dlatego mnie ruszyło. Ostatnio chyba tak stanowczo się wypowiedziałem, gdy Stachura  (świetny tenor i dobry człowiek) sciągnął Zenka do Teatru Wielkiego. Są pewne granice. Pozdr. serdecznie. Ptr
    • Niby niezłe, ale moim skromnym zdaniem, jeszcze ciut niedopracowane :)
    • Nie, nie jęczę, że odeszło w zapomnienie; gdzieś za dźwiękiem, który gościł, jak wspomnienie.   Hen, w przestrzeni, jakiś nikły kontakt gramy; jednak ciągle z poziomami się mijamy.   Choć gra echo, do tych wersji się nie zniżę; moje myśli przelatują piętro wyżej.  
    • Pozostawiłeś głuchą pustkę, Taką ciszę, że aż przedmioty mówią; Krzesła narzekają, że je nogi od stania bolą, Talerze się tłuką między sobą, który dziś je obiad, Czajnik czerwony z nerwów krzyczy, Poduszki oddychają, prosząc o nieprzyduszanie, Podłoga jęczy, tam gdzie nogę postawię, Garnek swym głosem wodą bulgocze; I ja siedzę, stoję - staram się nie przeszkadzać Bo one problemy mają swoje - W skali Świata mikroskopijne, ale jakąś wagę mają -  I mój problem - - W ciszy eteru czyni mnie przedmiotem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...