Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Myślą Boga zapytałem


Waldemar_Talar_Talar

Rekomendowane odpowiedzi

byłem tu byłem tam różne światy widziałem

kwiatem ozdobione oraz zbożem obsiane

sadów kwitnących lasów pełnych ptactwa

jeziorowych zachodów uśmiechniętych twarzy

 

widziałem też światy oszpecone biedą

ugorowe pola łąki kaleczone drzewa

domy z oknem bez firan zabite dechami

ludzi z obliczem przez łzy zniszczonym

 

po tym co widziałem myślą Boga zapytałem

czemu właśnie tak urządził świat że są w nim

podziały na lepszy i gorszy czy zrobił to p oto 

by zrodził się grzech

 

dzięki któremu pracę mają do dziś kapłani

którzy zbudowali na nim własny świat 

jednak odpowiedzi do dziś nie zaznałem

mimo tego że kościół znam od wielu lat

 

i że mam ich na swoim krzyżu już sporo

więc przyszedł  czas prawdę powiedzieć

a nie w niewiedze  że mną  grać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Może lepiej będzie Waldku, żeby się nie odzywał.

Widzisz... jak Ty do niego mówisz to się nazywa modlitwa ale jakby się odezwał, to byłaby już schizofrenia :)

Przepraszam za żart :)

 

A co do wiersza - no cóż - prawda w nim zwarta nie jest obca żadnemu myślącemu stworzeniu.

Wcześniej czy później wszyscy się zastawiamy dlaczego jest tak jak jest.

 

Miłej niedzieli, mimo wszystko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, Waldemarze, On nie wtrąca sir zbytnio w to, co robimy, On osądza, ale raczej nie rozmawia.

Nieco nas to rozczarowuje, ale tak na przykład, czy my wtrącamy się do tego jak mrówki urządzają swoje mrowisko?

Dajemy im swobodę, najwyżej od czasu do czasu robimy im hekatombę z różnych, ważnych dla nas, ale im nieznanych  przyczyn i też z nimi nie rozmawiamy.

 

Ciekawy i skłaniający do myślenia wiersz.

Pozdrawiam :)

AD

 

Edytowane przez JADer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniało mi się dzieciństwo, kiedy takie pytania nie dawały mi spokoju. Dziękuję za wiersz, miło było sobie przypomnieć :)

Co do kleru... szkoda słów. Jak to mówią: Diabeł siedzi na ołtarzu i prawda jest taka, że kościół,  ale nie Kościół jako credo, nie ma nic wspólnego z wiarą w Boga. 

 

Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj miła Bożenko - wiem że wiersz trudny - ale myślę że trzeba o takich delikatnych sprawach rozmawiać pytać...

Miło że czytałaś - dziękuje za komentarz.

                                                                                                                                                        Miłego dzionka życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Andrzeju - masz może rację  - każdy ma swoją - ale czym innym jest religia a czym innym  kościelne bogactwo.

Nawet w Watykanie są różne zdania  - sprzeciw czterech kardynałów - przeciw Papierzowi jego nowatorstwu.

Można pisać godzinami.

Dziękuję że czytałeś.   

                                                                                                                                                                                             pozd.                                                                                                            

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Annie -  no właśnie dlaczego boimy się powiedzieć prawdę...

Dzięki za czytanie.

                                                                                                                                                               Miłego ci życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Wiosenna - fajnie że czytałeś  - wiem że ciężki wyszedł ale niech tam...prawda kiedyś ujrzy światło.

                                                                                                                                                                               pozd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andreas @iwonaroma tak. Kiedyś Skolwin był słynny na całą Polskę z produkcji szarego papieru toaletowego. Najlepsze w tym wszystkim były hałdy makulatury a tam cała literatura światowa i porno. Teraz na nabrzeżach papierni produkują kadłuby statków. Całkiem spore jednostki. 
    • Nim skończy się ten świat, Chciałbym zobaczyć; Jak człowiek się rodzi I jak umiera, Spojrzeć na szczęście I ze smutkiem się zmierzyć, Poznać pierwszą miłość I pożegnać ostatnią, Nauczyć się nowych rzeczy I zamienić nimi stare, Usłyszeć "na zdrowie" I zdrowie dostać, Tańczyć do muzyki, Kiedy ta przestaje grać. Chciałbym zrozumieć tą dziwność Bycia kimkolwiek na świecie, Bez potrzeby zmartwienia O to, co powiecie. Nim skończy się ten świat, Chciałbym żyć.
    • @Nefretete Dzięki za wyjaśnienia, a jednak o ile znaczenie tych słów wydaje się przekonujące, dalej nie mam zdania co do przedstawionego przykładu. Bo jeśli: z gór ład — sok jej ojcom tka - jest w miarę logiczne, to: akt mocjo jej kos — dał róg z - kompletnie tej logice zaprzecza :)   Przypomniała mi się historia pewnego konkursu, gdzie wyznaczono bardzo wysoką nagrodę za stworzenie dzieła (obrazu) o powalającym temacie. Dodatkowo nikomu nie ograniczono udziału. Mógł w nim uczestniczyć każdy, od amatora do najbardziej uznanych mistrzów. Oczywiście konkurs wygrał jeden z najsłynniejszych artystów tamtych czasów, a podczas wręczania nagrody pięknie podziękował i powiedział: Nigdy nie musiałem, dlatego nie uczestniczyłem w żadnych konkursach. Postanowiłem jednak tym razem spróbować, powodowany głównie ciekawością, jak będą się między sobą ścierać, skakać do oczu i czego też mądrego, w rezultacie tych sporów, dowiodą specjaliści krytycy i jurorzy. O wygraniu nagrody nawet nie pomyślałem. Dowiedli mianowicie tego, że pierwszą nagrodę otrzymała moja 20letnia deska, na której jak dotąd mieszałem i rozrabiałem farby.   Konkluzja zatem jest jedna - wygrało nazwisko, a nie dzieło, a mistrz po mistrzowsku postanowił sobie zakpić z krytyków i jurorów :) Dlatego zastanawiam się, czy z 'mordnilapem' nie jest przypadkiem podobnie i czy ktoś się teraz z satysfakcją nie turla skręcony ze śmiechu po podłodze. ;D

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @MIROSŁAW C. to kwestia boskiej fizyki, nie kości
    • Przysługi oddane Długi spłacone Sprawy uporządkowane   Testament spisany Majątek rozdany Grób naszykowany   Kapłan wezwany Smutek wylany Żal niewypowiedziany   Msza odprawiana Rodzina zebrana Czarno ubrana   I tylko jedno pytanie   Czy kochającego Lecz nie kochanego Wpuszczą do królestwa niebieskiego?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...