Justyna Adamczewska Opublikowano 20 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2017 (edytowane) spokojne fale oceanu koją ból słyszy się piękny głos syren zdrajczynie to jednak - uważaj możesz paść się na zielonych łąkach i zbierać koralowce jesteś topicielem Wiedziałeś o tym? Następny proszę.... ___________________- Nad "Cudem" pierwszym i drugim muszę popracować Edytowane 20 Maja 2017 przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej_Wojnowski Opublikowano 20 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2017 Słona woda konserwuje ciała głupich co nie wiedzieli szkielety ich będą znakiem ostrzegawczym dla poczatkujących poetów którzy uwierzyli w kojący przypływ poezji naiwni Ładne ale chyba nie miałaś na myśli tego co wyżej napisałem. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 21 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2017 (edytowane) Skutek złudy i zapatrzenia się. PLu, masz swój rozum, sama podejmuj decyzje, bo to Ty będziesz ponosić konsekwencje, a nie syreny. Tym razem tak odebrałam przekaz, mam nadzieję, że trafiłam. Czytałam poprzednie komentarze i powiem, że omijam hermetyczne wiersze, może nawet dlatego żeby nie być posądzoną o tępotę umysłową. Dobra metafora może oświetlić niezrozumiałe i nieznane, przenosząc je do znanego i zrozumiałego. Uważam, że nie powinna być niekomunikatywna, bo wtedy autor zostaje z nią sam, podparty przekonaniem (wziętym nie wiadomo skąd), że wierszy się nie tłumaczy. No i dobra, może być i tak. Jeśli chodzi o mnie, zapłakałabym się gdyby ludzie nie wiedzieli o czym mówię, ale w końcu tylko ja, Ala Wysocka i moje zdanie. Odjeżdżam, nie wiem kiedy będzie kolejna stacja :) Tymczasem pozdrawiam serdecznie i życzliwie :) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Edytowane 21 Maja 2017 przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ja_bolek Opublikowano 21 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ... fajny wibrator ... każdy może wszystko interpretować po swojemu dla jednego Cuda mogą być cudenkami, dla drugiego beł(kotem) ... fajne kocisko ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AnDante Opublikowano 21 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To nie tylko Twoje zdanie, zgadzam się z nim całkowicie. W końcu pisząc wiersz chcę coś czytelnikowi przekazać i używając do tego różnych środków literackich muszę dbać nie tylko o to, aby były one oryginalne, ale również zrozumiałe dla czytelnika. Niestety, wielu niezbyt opierzonych zwolenników poezji współczesnej o wymogu zrozumiałości zapomina, chociaż to zupełnie nie kłóci się z oryginalnością, wymaga jednak nieco wprawy i pomysłu czy wręcz talentu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 21 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2017 (edytowane) ''Dokąd biegnie ta napisana sarna przez napisany las? Czy z napisanej wody pić, która jej pyszczek odbije jak kalka? Dlaczego łeb podnosi, czy coś słyszy? Na pożyczonych z prawdy czterech nóżkach wsparta spod moich palców uchem strzyże. Cisza - ten wyraz też szeleści po papierze i rozgarnia spowodowane słowem las gałęzie. Nad białą kartką czają się do skoku litery, które mogą ułożyć się źle, zdania osaczające, przed którymi nie będzie ratunku. Jest w kropli atramentu spory zapas myśliwych z przymrużonym okiem, gotowych zbiec po stromym piórze w dół, otoczyć sarnę, złożyć się do strzału. Zapominają, że tu nie jest życie. Inne, czarno na białym, panują tu prawa. Okamgnienie trwać będzie tak długo, jak zechcę, pozwoli się podzielić na małe wieczności pełne wstrzymanych w locie kul. Na zawsze, jeśli każę, nic się tu nie stanie. Bez mojej woli nawet liść nie spadnie ani źdźbło się nie ugnie pod kropką kopytka. Jest więc taki świat, nad którym los sprawuję niezależny? Czas, który wiążę łańcuchami znaków? Istnienie na mój rozkaz nieustanne? Radość pisania. Możność utrwalania. Zemsta ręki śmiertelnej.'' Edytowane 21 Maja 2017 przez Marlett (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 22 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2017 Witam. Może zacznę od tego, że nie wiem, z jakiego powodu tak "odrzuciliście" moje słowa. Jakiś "atak" na mnie? Czy nakogoś innego? "Jeśli chodzi o mnie, zapłakałabym się gdyby ludzie nie wiedzieli o czym mówię, ale w końcu tylko ja, Ala Wysocka i moje zdanie. Odjeżdżam, nie wiem kiedy będzie kolejna stacja :) Tymczasem pozdrawiam serdecznie i życzliwie :) i Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. i ... fajny wibrator ... każdy może wszystko interpretować po swojemu dla jednego Cuda mogą być cudenkami, dla drugiego beł(kotem) ... fajne kocisko ..." Ja nie rozumiem, o co chodzi. Tzn. że wypowiem się nie w ochach i achach - to wyklęta na wieki. Ludzie. Zdanie o podejmowaniu decyzji, tutaj? Na portalu z wierszami? Dziękuję, Marlett za słowa " :Zapominają, że tu nie jest życie. Inne, czarno na białym, panują tu prawa. Okamgnienie trwać będzie tak długo, jak zechcę, pozwoli się podzielić na małe wieczności..." "Jest więc taki świat, nad którym los sprawuję niezależny? Czas, który wiążę łańcuchami znaków? Istnienie na mój rozkaz nieustanne?". Do widzenia, ja sobie i tak będę pisać, a że niektórzy nie rozumieją pewnych wersów i myśli - to ich problem. Urządziliście "polowanie na czarownice?". Polujcie dalej.... "uśmiecham się do godnych pożałowania układów, układzików - wiem, że niedługo powstaną nowe teorie a tym odrzucanym będzie trzeba stawiać pomniki. Tylko niezbyt trwałe - bo rozwalać je ktoś wam w przyszłości nakaże, napisze wyraźne komentarze" Epilog Moje syreny się obudziły, śpiewać zaczęły i setki statków potopiły Dlaczego? Spytacie może. Bo wiedzą, czym jest lojalność i granic przestworze. " Hej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bożena Tatara - Paszko Opublikowano 23 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Z całym szacunkiem... Próbowałam rozszyfrować Twój wiersz, ale po namyśle usunęłam komentarz i chyba dobrze zrobiłam. Nie da się pomóc komuś kto tego nie chce, kto uważa, że to co robi zasługuje co najmniej na nobla a komentarze inne niż ochy i achy są obelgą. Nie jesteś Justynko jedyna na tym portalu, która stawia pierwsze kroki i jeśli poczułaś się zaatakowana, to jest to tylko twoje odczucie. Poza wierszem niczego się tutaj nie atakuje. Musisz nabrać dystansu do tego co robisz i nie traktować komentarzy negatywnych tak osobiście. Powinnaś wsłuchać się w to, co chcą ci przekazać inni i potraktować to jak lekcję do odrobienia, jeśli nadal chcesz się czegoś nauczyć. My wszyscy na tym portalu jesteśmy odbiorcami, może nieco bardziej wymagającymi, ale to przecież nic złego jeśli może pomóc w doskonaleniu pióra. Nie zauważyłam tutaj żadnych układów ani układzików, może tylko jeden - Układ Przeciwko Wodolejstwu i Megalomanii,a do tego sama powinnaś się przyłączyć. Pozdrawiam ciepło :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 23 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2017 Dziękuję, Czytaczu. Miłe są Twe słowa i takie rozważne. Masz rację. Nie wiem, co to się stało, że tak źle się wyraziłam o Was i takie słabe wiersze napisałam. Przemyślałam sprawę. Przepraszam tych, których uraziłam, ale gdy przeczytałam, że tylko siąść i płakać nad tym, co stworzyłam. To chyba odpoczynek zrobię. Tych wierszy już poprawiać nie będę, niech zostaną "ku pamięci". Tak wtargnęłam do Was, dziękuję za miłe przyjęcie, bo takie było. Wyrozumiałość, to cenię. A, że mi takie a nie inne sływy wyszły spod pióra? Widocznie tak czułam i widziałam na tamten czas. Nie jestem pewna siebie, aco uważam za wodolejstwo? To ten krótki wiersz, takie "posłowie" do Cudów, chyba nie nuży? "spokojne fale oceanu koją ból słyszy się piękny głos syren zdrajczynie to jednak - uważaj możesz paść się na zielonych łąkach i zbierać koralowce jesteś topicielem Wiedziałeś o tym? Następny proszę....". Przemyślę. Na razie wszystkich pozdrawiam. Justyna A. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się