Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

absurdałka


Alicja_Wysocka

Rekomendowane odpowiedzi

Wita Alicjo - siedzę pod wierzbą przy kawce i czytam to i owo.

Szkoda mi tego spalonego wiersza - bo znając autorkę musiał być  zacny.

Słuszna uwaga - tyle razy człek podziwiał i ciągle mu mało - i to jest moc

która będzie do końca.

Miło jest ale muszę kończyć.

                                                                                             Udanego dnia życzę

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

D.d. Alu.

Zamieniłbym "tak" na "zbyt" bo coś mi nie współgra z poniższym "i".

Chyba, że "i" zmienisz, np.: na "że". A jeśli nie wprowadzisz poprawek, to i tak można polubić wiersz, już za sam niebanalny pomysł.

Pozdrówka :)

s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Lubię takie "łamigłówki", a pewnie jeszcze bardziej lubię księżyc jeśli "co noc się rodzi" :)

Dobra... po chwili namysłu przyznaję, że "wschodzi" jest lepsze. 

 

Wiersz ładny - Ty niepoprawna romantyczko :)

Ale postaraj się w nocy zasnąć. Wypoczywaj. Czytałaś moją kołysankę, którą tu kiedyś umieściłem? - tylko, że to było napisane pewnej blondynce, więc nie wiem czy w temacie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ech jak zwykle tylko wierszem mogę odpowiedzieć:

 

 wraz z wierszem dzień spłynął lawendą

i wieczór nastawał ospale

wychodząc naprzeciw potrzebom

siał strofy jak krągłe korale

 

chcąc nockę rozświetlić słowami

czułymi niosących namiętność

niech ludzi gwiaździście ogarnie

by miłość w nich wzniecić i piękno

:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Gdy piszesz komentarz prozą

widzę pod wierszem karetę

a kiedy ułożysz go wierszem

to jakbyś z niej wysiadł z bukietem

 

i wszytko śmieje się do mnie

ktoś nocą słońce zapalił

wypuszczam motyle z serca

inaczej nie umiem pochwalić

 

Dziękuję, Jacku :)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,. Ale tytuł fajnie utworzony. Coś jak "rozwalić rozwałka", czyli tego się trzymam. Eh (ale wstyd), jadę z własnymi myślami:

"spójrz księżyc co noc sobie wschodzi
nikomu się jeszcze nie znudził" - ot i prawda, bo ja te haiku.... no nie nudzą mi się. Tutaj jest normalność, Spróbujcie żyć bez Księżyca!. Oj, to by było. Wspaniała, zaskakująca pointa. Fajny, taki zgrabniutki. Bywajcie, Ludzie po Piórze. J. A.

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,, Boże, mój Boże,  czemuś mnie opuścił? ,,   niedawno wołaliśmy ,, witaj KRÓLU,,  a dziś ,, na krzyż z nim,,  i ukrzyżowaliśmy Jezusa    po ludzku w bólu żali się ON szuka pociechy u Boga Ojca  zawierza się Mu całkowicie   ,, niech się stanie jak Ty  chcesz, a nie jak Ja chcę…   do końca jest Człowiekiem    umarł jak każdy z nas  to jedyna droga do domu Ojca tam nas oczekuje  idźmy do Niego z ufnością    Jezu ufam Tobie    2022 /2024 andrew  cytaty Ps. 126, Piątek  dzień męki i śmierci Jezusa
    • Moja mała biedronko. Siedzisz na moim przedramieniu. Chodzimy ze sobą. Masz uśmiech kilku kropek na skrzydłach. Czekamy na autobus. Deszcz zaczyna padać, kręcisz się niespokojnie, szukając parasola. Otwieram go nad tobą, wtykając słuchawki do uszu. Delikatnie, żebyś nie odleciała. Lubię kontratenorów – Scholla, Orlińskiego, piwo u braci - trapistów. Jaroussky’ego. Stabat Mater. Pergolesiego. Nikt, poza papieżem, nie nosi czerwono-czarnego szkaplerza, przecież. Siedzisz na moim przedramieniu, chodzimy ze sobą. Jesteś paraliżem dłoni, Aniu,  co dzień.    
    • Wiejskie kościółki Małe, drewniane Duże, murowane Na tych poddaszach wiją gniazda jaskółki   Msze wieczorne, czy te nad ranem Na radość ślubów, na rozpacz pogrzebów Schodzą się ludzie ze wszystkich brzegów W tych ścianach modlitwy zamurowane   Blask wpada nieśmiało przez świetlik Oświetla wiernych oczy I policzki, które czasem łza zmoczy W tych oczach - mętlik   Obok kościółka, mała aleja Tłumy dusz, nie wiadomo skąd Ktoś w ich dusze ma jednak wgląd W tych duszach - nadzieja   Biją głośno kościelne dzwony Ciche łkanie przy pustym grobie Cmentarną ziemię wróbelek dziobie W tej ziemi, z tych łez, wyrosną klony   Wiejskie kościółki Ptakom - schronienie Ludziom - zbawienie Zapewnią te małe przyczółki    
    • życie pozagrobowe pierwsi  wymyślili Egipcjanie    niezwykła obietnica  i odpowiednia administracja  trzyma naród w zaprzęgu  to kapłani rabowali grobowce    wiara jest najważniejsza    na czas budowy domu osadnicy  musieli okopać się w żywej ziemi  gościnność bezgranicznej Wirginii  to ataki Indian chorób i komarów  pierwszy rok był decydujący    dziś ich prawnuków fentanyl wlecze ulicami  i żywcem wciąga pod ziemię    wiara rodzi nadzieję    w noc poprzedzającą jej urodziny zostawił na schodach skrzynkę  poćwiartowane ciałko ich syna  to miał być prezent    wiara i nadzieja przyciągą    miłość             
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...