Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Problem


Rekomendowane odpowiedzi

Nie mogłem nie patrzeć

na ciebie nie mogłem zasnąć

przy tobie nie kryłem

wzruszenia gdy

byłaś szczęsliwa ani

łez kiedy płakałaś

nie było nic bez ciebie

 

jakiś staroświecki prostak

bąknął, że pewnie

bardzo cię....

(hm, jakby to określić

żeby nie było banalnie?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądź banalny, ucieszy się, kiedy jej to powiesz :)

A swoją drogą - wierszopis i bały wierszyk... jestem pod wrażeniem :)

 

P.S.

I żeby  nie było, że tylko kadzę...

 

Nie mogłem nie patrzeć

na ciebie

nie mogłem zasnąć

przy tobie

nie kryłem wzruszenia

gdy byłaś szczęśliwa

ani łez

kiedy płakałaś

nie było nic bez ciebie

 

jakiś staroświecki prostak

bąknął, że pewnie

bardzo cię....

(hm, jakby to określić

żeby nie było banalnie?)

 

Miłego popołudnia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) tak to poprowadziłeś, że trudno uniknąć tego słowa :)

Przy okazji zastanowiłem się nad życiem, swoim i innych. Wiesz, wiele w życiu straciłem tylko dlatego, że nie potrafiłem zwyczajnie, patrząc w oczy powiedzieć prawdy. Nie potrafiłem bo się bałem być banalnym. Myślałem, że być sobą, to być śmiesznym. A w życiu czasem trzeba wynieść śmieci, pozmywać naczynia, przytulić i wydusić z siebie "kocham cię". A jak się potrafi, to czasem trzeba też o tym napisać. 

Czy to słowo potrzebne jest osobie którą kocham? Tak, ale jeszcze bardziej potrzebne jest  mi samemu. 

Edytowane przez Marek_Bazyli (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...