Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Ja - Artysta


Enchant

Rekomendowane odpowiedzi

Ja - Artysta

Ja jestem Gwiazdą Północy

a wy żeglarzami

którzy w niej upatrują

szczęśliwego Kresu

 

Ja jestem Tym

który przyszedł z wysoka

Tym który nadaje Sens

i tym który go odbiera

 

śpiewam z aniołami

i tańczę z demonami

jestem ponad podziały

Ja - Artysta

Ja - doskonały

 

Sztuka jest mi religią

w której Ja jestem

najwyższym Kapłanem

---------------------------------

Tak mówił Przybyszewski

 

A tak mówię ja

 

to Oni są gwiazdami

gdy artysta błądzi na pustyni

Oni świecą i łączą się w gromady

Dla n i e g o

 

Ale Oni są liczniejsi

Od całej światowej bohemy

Więc to w nich artysta

Winien upatrywać Sensu

A nie odwrotnie

 

Twórca winien też wiedzieć

Że nie można naraz uwodzić

Dwóch przeciwstawnych Bytów

Chyba że chce się zasłużyć

Na podłe miano

Handlarza wartościami

 

Sztuka nie jest Istotą

Ona też służy czemuś

Daleko jej do religii

Tak jak artystom daleko

Do gwiazd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni to ludzie :) wynika to z pierwszego i z drugiego wiersza.

co do wiersza to jestem w rozterce ....nie wiem kto to artysta :) ale poeta, pisarz, aktor powinien coś mieć z obu tych wierszy. Oba zestawione razem świetnie obrazują drogę jaką trzeba przejść tylko na odwrót :) na początku widzimy poetę z dużym warsztatem, doświadczeniem ale przez to wszystko z wielkim wybujałym Ego .. Z drugiej strony (bez urazy) kogoś kto jest na początku tej drogi, wrażliwego pokornego, który widzi, że sztuka powinna być zwrócona ludziom i dla ludzi. Przynajmniej tak to widzę. Hawk :)

            Podpisano pospolity czytacz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę pisząc eksperymentowałam trochę... Chciałam zestawić zupełne ekstrema i zobaczyć co wyjdzie. Ciekawie to Pan odebrał , Panie Marcinie :) . Nie myślałam o tym w ten sposób. Ale to prawda - przyznaję - jestem na początku drogi i daleko mi chociażby do Przybyszewskiego.

I tak, racja - oni to ludzie - miałam nadzieję, że będzie to wynikać wprost z wiersza. Widocznie źle to ujęłam. Dziękuję za wszystkie komentarze - każdy jest dla mnie na wagę złota :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj - trudny wiersz napisałaś  - w moim przekonaniu chodzi o Boga - ale

może też się mylę - wyda się może to śmieszne ale niech będzie.

                                                                                                      Udanego dnia życzę

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

1) nie pan Marcin tylko Marcin może być marcin bo i nie dużego wzrostu jestem  :)

 

2) nie chodziło o panią tylko o podmiot liryczny z drugiego wiersza przynajmniej ja to tak zinterpretowałem - jak to mówią każdy orze jak może :) 

 

3) co do Onych - ludzi to chyba prościej się nie da napisać - tak główkowałem chwilę jakby tu to zamienić ale jakoś pusta ma głowa czyli dla mnie mozna zostawić tą wersje jak jest pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie Marcinie :) - racja, mówimy cały czas o peelu :). A wrażenie, że jest na początku drogi pewnie przekazałam bezwiednie, jak to czasem "twórca" potrafi. 

Oni pojawili się, gdyż nie chciałam pisać wprost - odbiorcy (brzmi sztywno) ani ludzie (zbyt ogólnie). 

Dzięki, że wpadłeś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...