Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Uciekaj moje serce akrostych


Basia_Malic

Rekomendowane odpowiedzi

Uważać na zdrowie muszę
Czeka mnie tyle wydarzeń
I nic z życia nie wymarzę
Ech nigdzie dziś nie wyruszę
Karty dawno są rozdane
Ach jak trudno tą drogą iść
Jaką zawiera dzisiaj myśl

Mocą słowa przyodziane
Od lekarza dziś przychodzę
Ja taki zwykły przechodzień
Emanuelu zostaniesz

Szczęściem zwę poezji tej nić
Erato wenę szkoliła
Rymy wziąć jej pozwoliła
Czekam bo warto dalej żyć
Ej pozwól marzycielce śnić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Basiu, Basieńko, a gdzie liczenie sylab, gdzie ładniejsze rymy?
Obiecałaś, że się postarasz :(
Rymem - dymem
muszę - wyruszę. A sio!

Pilnujesz żeby Ci wyszedł akrostych, pies drapał akrostych.
Zwracasz uwagę na pierwsze litery wersów, zapominając o reszcie, która się sypie.
Rytm waha się od siedem do dziesięć.

Za bardzo się spieszysz ze wstawieniem, chcesz szybko i często.
Nie tędy droga. Kiedyś był tutaj limit wstawiania, chyba jeden wiersz na sześć dni.
Moim skromnym zdaniem, to nie było złe, dawało czas na dopracowanie, na komentowanie innych,
na wyciąganie wniosków z komentarzy i naukę.

Pewno mnie przeklniesz, trudno
Wezmę jakieś krople na serce :P

Buziak :)*




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Basia_Malic
Jest równo, jest po osiem sylab, od tej strony dałaś radę
Są też lepsze rymy, przynajmniej niektóre, np.
wydarzeń - wymarzę.
Więc potrafisz :)

Następnym razem, spróbuj postarać się o to, żeby
wyrazy, które łączysz rymem, były albo jednosylabowe,
albo wielosylabowe, od początku do końca. Należy o tym pamiętać, ponieważ akcenty rozkładają się prawidłowo.
W powyższym wierszu masz mały galimatias.
Jak to opanujesz, przejdziemy do średniówki.

Nie masz mnie dosyć?

Słonka :)




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję :-) Lubię sobie żartować z wierszy i tak właśnie jest, jak napisałeś, nikt nie siedzi drugiemu w głowie. A jeśli czasem tak się zdarzy, że siedzi, trudno się od tego uwolnić. Wszystkiego dobrego :-)
    • WSPOMNIENIA SERCA Nie był zwyczajnym pocałunkiem Nie był zwykłym przytuleniem Jego ramiona dawały mi bezpieczeństwo przed uczuciem, którego tak bardzo się bałam. Usta rozumiały to czego powiedzieć nie umiałam. Oczy sprawiały, że imienia swojego zapomniałam, a wszystko, co najważniejsze w nich znajdowałam. Ciało rąk nikogo innego nie przyjmowało Serce na każdego, kto nie był nim się zamykało. Nie był zwyczajnym chłopakiem Był osobą, która prawdziwie pokochałam i chłopakiem, o którym nigdy nie zapomniałam.
    • @agfka i to jest ten problem, też go czasem mam, ja wiem o czym poszę i dla mnie jest to jasne... Uczę się tego, że ludzie nie siedzą w mojej głowie i często nie mają pojęcia co i jak. W żadnym razie, nigdy, przenigdy nie zinterpretowałbym twojego tekstu tak jak ty go wyjaśniłaś.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie. Tak mi się podobało. To nie jest wiersz o jedzeniu, ale o wspomnieniu osoby, która umarła. Choć komentarze zdaje się wszystkie odnosiły się do "rozpływania się w ustach", ale jakby "wszystko, co płynie" z zamrażarki miało komuś smakować, to ja już tego nie wiem;-) Pozdrawiam :-)     Ust twych więc usta nie tknę­ły ni­czy­je? Nikt nie uści­snął two­jej drżą­cej ręki? Nikt się nie oplótł w two­ich wło­sów pęki ani się we­ssał w two­ją bia­łą szy­ję? Nikt się nie wsłu­chał, jak twe ser­ce bije, jak omdle­wa­ją słów błę­kit­ne dźwię­ki, a cia­ła twe­go kształt smu­kły i mięk­ki zdrój tyl­ko wi­dział i wod­ne li­li­je? I ni­g­dy dum­ne to kró­lew­skie cia­ło w ni­czy­ich ra­mion uści­sku nie drża­ło? Pra­gnie­nie two­je jest jak blask o wscho­dzie? Ni­g­dy w tych oczu sło­necz­nym ogro­dzie nie try­sła roz­kosz kwia­ta­mi zło­tem! ? Pójdź! Tyś jest szczę­ściem naj­wyż­szym na zie­mi!    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zwykle piszę nieregularne wiersze, nie uznaję wyższości wierszy regularnych.  Pzdr.
    • @Leszczym dzięki wielkie :) @jan_komułzykant tak masz rację dzięki za uwagę  Pozdrawiam 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...